Reklama
aplikuj.pl

„Smart gun” – broń identyfikująca użytkownika

Kai Kloepfer – 19-letni student MIT pracuje nad ostateczną wersją swojego „smart guna” – pistoletu na amunicję ostrą ze zintegrowanym czytnikiem odcisku palca.

„Smart guny” mogłyby dramatycznie zmniejszyć ilość samobójstw z udziałem broni palnej. Tylko w Stanach Zjednoczonych ma ich miejsce 21 tysięcy rocznie. Co więcej, możliwość sprawdzeania odcisku palca osoby, która zamierza oddać strzał pozwoliłoby zredukować szansę przypadkowego użycia lub wykorzystania przez osobę niepowołaną. Zawarta w pistolecie elektronika jest w stanie w ciągu dziesiątych części sekundy porównać odcisk palca z bazą danych osób upoważnionych do operowania danym egzemplarzem broni. Wszystko jest chronione szyfrowaniem o poziomie zaawansowania typowym dla technologii wojskowej.

kai

Autor pomysłu twierdzi, że w jego kraju istnieje problem przemocy z użyciem broni – uważa, że zbyt często broń znajduje dziecko, albo zostaje ona przejęta przez kryminalistę. Nad urządzeniem nastolatek zaczął pracować jeszcze gdy miał 15 lat. Według studenta jego pomysł może pomóc w rozwiązaniu wielu problemów bez konieczności ograniczania ukochanych przez Amerykanów wolności.

Trzeba przy tym zauważyć, że do komercyjnej implementacji technologii wciąż jest daleko. Ale prace trwają – jeszcze w 2013 Kai otrzymał główną nagrodę za swój pomysł na konkursie Intel Science Fair. Jego najnowszy prototyp został skonstruowany przy użyciu drukowanego 3D plastiku, przy czym sprawiono, że broń nie może wystrzelić. Student pracuje nad znacznie bardziej zaawansowanym prototypem (wersją „alfa”), wykorzystując do tego funkcjonalną broń.

Choć Kai nie wspomniał publicznie o żadnych konkretnych problemach związanych z regulacjami rządowymi, lobbystami przemysłu zbrojeniowego, czy innych nieinżynierskich czynnikach, stwierdził, że według niego większość rozwiązań „politycznych” zaczyna się w dobrej myśli, ale idzie donikąd.  To dlatego, że jak uważa, prawdziwa zmiana wymaga udziału więcej niż jednej osoby, czy grupy ludzi. Kai będzie musiał przekonać do swojego pomysłu ponad 100 milionów amerykańskich właścicieli broni i 13.7 miliona myśliwych. Naszym zdaniem pomysł jest dobry – zwiększyłby bezpieczeństwo, a jednocześnie nie wpłynąłby negatywnie na prawa obywatelskie.

[źródło i grafika: futurism.com]