Reklama
aplikuj.pl

Elon Musk w The Big Bang Theory

Przedsiębiorca-miliarder Elon Musk na co dzień zajmuje się wystrzeliwaniem rakiet kosmicznych i produkcją elektrycznych samochodów. Co ktoś taki może dołożyć do swojej niebywałej kariery? A na przykład może gościnnie wziąć udział w popularnym sitcomie „The Big Bang Theory” („Teoria Wielkiego Podrywu”).

Nie ma co się śmiać – na planie serialu wystąpiły takie osobistości jak Stephen Hawking, Leonard Nimoy, czy astronauta Mike Massimino. Musk zagrał siebie samego w scenie, gdzie spotyka żydowskiego inżyniera o nikłych zdolnościach interpersonalnych (i „jednorazowego” astronautę), Howarda Wolowitza (Simon Hellberg). Spotkanie ma miejsce w schronisku dla bezdomnych, gdzie mężczyźni pomagają w przygotowywaniu obiadu na Święto Dziękczynienia.

– Doprawdy! Elon Musk we własnej osobie! Co pan tu robi? – Wolowitz wykrzykuje.
– Zmywam naczynia – odpowiada Musk – wcześniej wydawałem indyki, ale zbyt hojnie polewałem je tłuszczem.

Podczas sceny przy zlewie, Musk pyta Wolowitza, jak mu się podoba niesienie pomocy innym. Wówczas inżynier – w dość egocentryczny sposób – nawiązuje wówczas do swojego pobytu na Międzynardowej Stacji Kosmicznej (gdzie postać miała spędzić dwa miesiące, z wyżej wspomnianym Massimino). Stwierdza, że był tam specjalistą do spraw ładunku, ze względu na swoje świetne wykształcenie odebrane w Massachusetts Institute of Technology.

151120-musk-620x379

Musk pyta inżyniera, czy ten chciałby wrócić jeszcze w kosmos.

– Czy to oferta pracy? – odpowiada inżynier – bo bardzo chciałbym polecieć na Marsa.

Musk stwierdza, że SpaceX nie jest jeszcze gotowy, ale chętnie zatrudniłby dobrego inżyniera. Prosi Howarda o maila, a następnie mężczyźni dzielą się niedojedzonym ciastem dyniowym.

Choć ciężko powiedzieć, czy Wolowitz poleci kiedyś na Marsa, SpaceX ma czerwoną planetę na celowniku. Musk wypowiadał się już na temat swojej wizji kolonii marsjańskiej, gdzie naukowcy NASA testowaliby niezależnie bezzałogowe rakiety Dragon w ramach odpowiednio nazwanego projektu „Czerwony Smok”.

To nie pierwsze „cameo” Elona Muska. Oto lista wszystkich okazji, gdy miliarder pojawił się na ekranie.

[źródło: space.com grafika: techinsider.io]