Reklama
aplikuj.pl

Deliver Us The Moon – test ray tracingu i DLSS

ray tracing Deliver Us The Moon, DLSS Deliver Us The Moon, testy Deliver Us The Moon

Deliver Us The Moon to bardzo ciekawy tytuł, który dodatkowo przynosi ze sobą nowość – najnowszą implementację DLSS. Jak w grze wypadnie ta technologia w połączeniu z ray tarcingiem?

Nowa implementacja DLSS znalazła się w takich tytułach jak Control Wolfenstein: Youngblood i Deliver Us The Moon. Nvidia deklaruje, że ma ona zapewniać w tym ostatnim tytule płynną rozgrywkę z włączonym ray tracingiem w rozdzielczości 1080p i 1440p dla kart RTX 2060 i RTX 2060 SUPER. Poza tym ma nie być zbyt wiele różnic w jakości obrazu w stosunku do rozdzielczości natywnej z TAA. Jest to akurat spora zmiana, bowiem wcześniejsze testy wykazywały, że jakość obrazu przy włączonym DLSS nie jest najlepsza. Nvidia miała to poprawić i sprawić, że korzystanie z tej technologii będzie wreszcie miało sens.

Tak naprawdę mamy do czynienia z całkowicie nowym DLSS. W opcjach gier mamy do wyboru tryb jakość, balans i wydajność. Opcje te kontrolują rozdzielczość renderowania DLSS, dzięki czemu możemy wybrać zadowalającą nas funkcję. Wszystkie testy przeprowadziłem w tym trybie jakości, który najpewniej będzie wybierany przez większość z Was. Warto tutaj pamiętać, że wszelkie przyszłe tytuły oferujące DLSS będą korzystały już z nowej implementacji.

W grze prowadziłem też testy przy wyłączonym DLSS, ray tracingu i opcjach graficznych ustawionych na Epickie. Tak samo przy włączeniu ray tracingu ustawiałem go na Epickie. Pozwoliło to sprawdzić, jak poradzą sobie grafiki RTX przy najwyższych możliwych ustawieniach graficznych.

Czytaj też
Procesor
Intel Core i7-8700K @ 4,9 GHz
Chłodzenie
Fractal Design Celsius S24
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Asus ROG Strix Z390-E Gaming
Pamięć RAM
Kingston Predator 4x 8 GB 3000 MHz
Dysk
AORUS NVMe Gen4 SSD 1 TB
Dysk
Samsung 970 Evo NVMe 1 TB
Zasilacz
FSP Aurum PT 1000W
Obudowa
SilentiumPC Signum SG7V TG
Monitor
Acer Predator XB271HU Abmiprz
Monitor
AOC G2868PQU

Testy w rozdzielczości 1920 x 1080

W najniższej rozdzielczości obietnice są spełnione. Przy włączonym DLSS i ray tracing nawet RTX 2060 zapewni ponad 80 fps. Warto też zwrócić uwagę na wyniki testów bez włączonego DLSS. Tam grafiki od RTX 2060 SUPER tak naprawdę zapewniają przyjemną rozgrywkę. W rozdzielczości 1920 x 1080 nie ma problemów z płynnością rozgrywki na każdej karcie RTX.

Testy w rozdzielczości 2560 x 1440

W kolejnej rozdzielczości sytuacja jest już trochę inna. Przy wyłączonym ray tarcingi i DLSS 60 fps osiągalne jest na wszystkich grafikach. Jednakże włączenie ray tracingu powoduje znaczny spadek fps – wszystkie testowane grafiki mają średnio poniżej 60 fps. Tutaj na ratunek przychodzi DLSS, który znacznie zwiększa ilość fps w grach. Jedynie RTX 2060 nie jest w stanie osiągnąć średnich 60 klatek na sekundę, co jest naprawdę świetnym wynikiem.

Testy w rozdzielczości 3840 x 2160

Niestety, przy najwyższej testowanej rozdzielczości nawet przy włączonym DLSS nie macie co liczyć na 60 fps przy ray tarcingu. Nawet RTX 2080 SUPER nie jest w stanie tego osiągnąć, co pokazuje, że do tej rozdzielczości RTX 2080 Ti to minimum. Także bez włączonego ray tracingu wyniki są poniżej 60 fps, co pokazuje, że gra jest wymagająca. Co więcej, przy włączonym śledzeniu promieni i wyłączonym DLSS, Deliver Us The Moon jest niegrywalna na wszystkich testowanych kartach graficznych. Nie ma jednak co się dziwić – testowany tytuł naprawdę świetnie wygląda, więc musi on mieć spore wymagania.

Jakość obrazu

Ray tracing: wyłączony, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony
Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: Jakość
Ray tracing: wyłączony, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony
Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: Jakość
Ray tracing: wyłączony, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony
Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: Jakość
Ray tracing: wyłączony, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony
Ray tracing: Epickie, DLSS: wyłączony vs Ray tracing: Epickie, DLSS: Jakość

Pomiędzy obrazem bez ray tracingu a z ray tracingiem jest ogromna różnica. Technologia daje niesamowity efekt w szczególności odbić na oknach. Gra wygląda przepięknie z ray tarcingiem i powiem szczerze, że zaczyna się na to zwracać uwagę w szczególności, jeśli pogracie chwilę bez ray tracingu i z włączoną technologią.

Dajcie znać w komentarzach, czy widzicie różnicę pomiędzy wyłączonym DLSS a włączonym. Ja kompletnie jej nie zauważyłem. Moim zdaniem przy ustawieniu DLSS na Jakość obraz kompletnie nie ulega pogorszeniu, co w połączeniu z większą ilością fps naprawdę robi wrażenie. Wreszcie DLSS działa tak jak powinien od początku i czekam, aż nowa implementacja pojawi się w kolejnych tytułach.

Podsumowanie

Nvidia wprowadziła nową implementację DLSS, która wreszcie działa tak, jak powinna od początku. Zapewnia ona znacznie większą ilość fps przy włączonym ray tracingu. Sprawia to, że w rozdzielczości 2560 x 1440 na włączenie ray tracingu mogą sobie pozwolić osoby mające nawet RTX 2060. Różnice w stosunku do gry bez włączonego śledzenia promieni są spore i zdecydowanie warto włączyć tę technologię. Samo DLSS nie wpływa już na pogorszenie jakości obrazu, co było wcześniej główną wadą tej technologii.

Niestety w rozdzielczości 3840 x 2160 w dalszym ciągu nie możecie liczyć na stałe 60 fps przy żadnej z testowanych grafik. Gra jest wymagająca pod tym względem i musicie albo zrezygnować z najwyższych ustawień graficznych, albo zainwestować w RTX 2080 Ti.

Nowa implementacja DLSS bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. W każdej grze, w której będzie obecna warto ją włączyć, bowiem nie powinna ona powodować obniżenia jakości obrazu a przy tym znacznie zwiększa ilość klatek na sekundę. Ten wzrost umożliwia nawet na RTX 2060 włączenie ray tarcingu, który naprawdę potrafi sporo wnieść do danego tytułu.