Reklama
aplikuj.pl

Mitsubishi Outlander 2016 – Japończyk, który nie boi się pobrudzić w terenie

Nowy Mitsubishi Outlander 2016 to poprawiona, trzecia już wersja tego modelu. To już trzeci facelifting modelu, który na rynku zadebiutował w 2012 roku. Czego można spodziewać się po japońskim SUV-ie z off-roadowymi zapędami?

Mitsubishi Outlander 2016 robi wrażenie wyglądem

Najnowszy wariant Outlandera wizualnie zdecydowanie może się podobać. O ile nie byłem przekonany do edycji z 2012 roku, tak z najnowszą odsłoną na pewno nie wstydziłbym pokazać się znajomym. Przede wszystkim charakteru nabrał przód samochodu z wyraźnymi, pionowymi, chromowanymi listwami oraz linią pomiędzy reflektorami wyposażonymi w diody LED. Chrom zdobi też elementy po bokach i z tyłu karoserii – tylne światła wyglądają bardzo elegancko. Pomimo stosunkowo dużej bryły samochód nie wygląda topornie.

Mitsubishi Outlander 2016 przód

Mitsubishi Outlander 2016 jest wyższy niż większość samochodów na drogach (ma w końcu 1673 mm wysokości; pozostałe wielkości to 4695 mm długości i 1810 mm szerokości), ale projektanci dobrze poradzili sobie z zamaskowaniem tych wymiarów. 19-centymetrowy prześwit ma też pomóc Outlanderowi podczas jazdy w trudnych warunkach, a 18-calowe felgi wydają się być przy takim samochodzie obowiązkiem i – co ważne – te oferowane przez japoński koncern świetnie pasują do nadwozia. Z dodatków można wymienić tu spryskiwacze przednich świateł, przyciemniane szyby czy bezkluczykowy dostęp do auta.

Mitsubishi Outlander 2016 bok

Wnętrze japońskie, ale z klasą

Testując japońskie samochody zawsze obawiam się, co będę musiał napisać o wnętrzu. Tutaj na szczęście nie jest źle, nawet mimo faktu, że wygląd zewnętrzny Outlandera postawił poprzeczkę naprawdę wysoko. Zacznijmy od sprawdzenia ilości zastosowanego czarnego, błyszczącego plastiku – znajdziemy go w sporej ilości na środkowym panelu oraz skromniej pod gałką skrzyni biegów i na kierownicy. Na szczęście nie zbiera on odcisków palców specjalnie mocno. Obszyte skórą koło kierownicy jest wygodne, choć osobiście preferuję trochę mniejszą średnicę. Na kierownicy umieszczono przyciski do sterowania tempomatem (to dla mnie lepsze rozwiązanie niż oddzielny element za kierownicą) oraz telefonem i radiem. Dostęp do przycisków przy pomocy kciuków jest wygodny i nie wymaga specjalnej gimnastyki palców. Z tyłu zamontowano ogromne łopatki do ewentualnej manualnej zmiany biegów.

Mitsubishi Outlander 2016 kokpit

Pomiędzy zegarami Mitsubishi Outlander 2016 posiada kolorowy wyświetlacz, którego potencjał jednak zmarnowano – jest on duży i dobry jakościowo, a potrafi wyświetlać tylko najbardziej podstawowe informacje. Charakterystyczne są też duże, pionowe nawiewy od strony kierowcy (te po prawej stronie są już klasyczne, poziome). Interfejs ekranu dotykowego wygląda przestarzale i nie jest zbyt intuicyjny, oferuje też tylko podstawową funkcjonalność obsługi radia, odtwarzacza muzyki czy ustawień auta. W testowanej wersji wyposażenia Intense Plus (~150 tys. zł) zabrakło nawigacji, co nie powinno mieć miejsca w tym segmencie cenowym. Pod wyświetlaczem wstawiono niepasujący do całej reszty matowy panel z ilustracją samochodu i stanem zapiętych pasów rodem z XX. wieku, co oddaje japoński charakter samochodu – ot, oni po prostu mają dryg do takich zagrań stylistycznych.

Mitsubishi Outlander 2016 kierownica

Mitsubishi Outlander 2016 posiada dość wysoko umiejscowione siedziska, przez co nogi nie męczą się przy dłuższych podróżach, a w środku miejsca jest sporo, co dodatkowo zwiększa komfort jazdy. Na plus zasługuje ilość miejsca dostępnego z tyłu – czterech wysokich pasażerów może podróżować bez żadnego dyskomfortu. Fotele przednie mają lekko zaokrąglone boki dla lepszego trzymania w zakrętach, choć mogłyby być one jednak wygodniejsze – brakuje regulacji podparcia odcinka lędźwiowego. Bagażnik o pojemności prawie 600 litrów jest również wystarczający w większości przypadków.

Mitsubishi Outlander 2016 bagażnik

Testowany Mitsubishi Outlander 2016 wyposażony był w dodatkowe dwa siedzenia tworzące trzeci rząd, które na szczęście składają się idealnie na płasko z pozostałą powierzchnią bagażnika, a ich rozkładanie i składanie jest bardzo szybkie. Minusem jest za to fakt, że w celu rozłożenia szóstego i siódmego miejsca trzeba zdemontować roletę i… zostawić ją w garażu, bowiem nie przewidziano dla niej schowka. Gdy rusza się w 7 osób spod domu, nie jest to większym problemem, ale już w awaryjnych przypadkach zmniejsza to trochę użyteczność. Aby zapewnić trochę miejsca pasażerom w trzecim rzędzie przewidziano regulację zarówno siedziska drugiego rzędu (o 250 mm), jak i kąta nachylenia oparcia. Mimo tego na dwóch ostatnich siedziskach zmieszczą się tylko dzieci bądź osoby niskie, a i to na krótkie przejażdżki.

Mitsubishi Outlander 2016 siedzenia

Testowa wersja Outlandera wyposażona została w system audio marki Rockford Fosgate o mocy 710W rozdysponowanej pomiędzy 9 głośników. Odtwarzana muzyka brzmi świetnie i bardzo naturalnie, a zamontowany w bagażniku subwoofer o dużej średnicy dopełnia całość głębokimi basami. Spodobała mi się też możliwość dopasowania dźwięku pod pozycję kierowcy, co daje namiastkę prawdziwego stereo i sprawdza się doskonale.

No to jazda!

Nasz Mitsubishi Outlander 2016 wyposażony był w silnik wysokoprężny o pojemności 2,2 litra o maksymalnym momencie obrotowym 360 Nm i mocy 150 KM. Taka konfiguracja rozpędza auto do setki w 11,6 sekundy. Nie brzmi to jak rewelacyjny wynik, ale siedząc w środku ma się wrażenie, że dzieje się to sporo szybciej. Prędkość maksymalna określono na 190 km/h – osiągom na pewno nie pomaga masa pojazdu wynosząca pełne 1,6 tony.

Mitsubishi Outlander 2016 zegary

Jeśli chodzi o prowadzenie, Outlanderowi nie można dużo zarzucić. Zawieszenie sprawnie wybiera wszystkie nierówności nawierzchni, czyniąc przejazd bardziej płynnym kosztem gorszej jakości. Z drugiej strony auto trochę się przechyla w zakrętach, a układ kierowniczy mógłby działać trochę dokładniej. Sześciostopniowa automatyczna skrzynia biegów w codziennym użytkowaniu sprawdza się bardzo dobrze, jest jednak ospała na nagłe dociśnięcie pedału gazu.

Mitsubishi Outlander 2016 skrzynia biegów

Mitsubishi wyliczyło spalanie naszego Outlandera na 5,8 l/100 km w cyklu mieszanym, choć dla mnie było to nie do osiągnięcia – samochód przy troszkę bardziej żwawej jeździe twardo utrzymywał ,co najmniej ósemkę z przodu, dając się zastąpić siódemce z groszami podczas bardzo rekreacyjnej podróży, stąd tym bardziej abstrakcyjne wydaje się podawane 5,2 litra poza miastem. Zbiornik paliwa mieści 63 litry, zatem w trasie, przy ekonomicznej jeździe może niektórym uda zbliżyć się do 1000 kilometrów na jednym tankowaniu, choć będą oni w mniejszości.

Mitsubishi Outlander 2016 lusterka

W pobliżu skrzyni biegów ulokowano przycisk zmieniający charakter pracy napędu na cztery koła, zaś za pomocą przycisku w okolicy skrzyni biegów można zablokować napęd na sztywno na czterech kołach – system ten przestaje działać przy większej prędkości, natomiast pomaga w trudniejszych warunkach. Mitsubishi Outlander 2016 to SUV z aspiracjami, ale daleko mu do typowo terenowego samochodu. Ważne jednak, że na grząskim gruncie poradzi sobie lepiej od konkurencji wyposażonej w napęd jednoosiowy. Testowana wersja wyposażona została w kamerę cofania, przydatną nawet w nocy, która po chwili wprawy pozwala na bardzo wprawne manewrowanie tyłem. Szkoda jednak, że kamera zastąpiła tylne i przednie czujniki parkowania. Odnotować należy też duży zakres kierownicy.

Mitsubishi Outlander 2016

Kupować, czy nie kupować?

Nowy Mitsubishi Outlander 2016 to samochód jak najbardziej poprawny. Świeży i atrakcyjny wygląd zewnętrzny połączony z przyzwoitym wnętrzem i zwykłą frajdą z jazdy to zestaw, który może się sprzedać. Jeśli przeboleje się takie, a nie inne wyposażenie (brak nawigacji czy adaptacyjnego tempomatu utrzymującego odległość od samochodu przed nami) to za około 150 tysięcy złotych (koszt testowanego egzemplarza) można poważnie zastanowić się nad wyborem propozycji Mitsubishi. Zawsze można też zaoszczędzić wybierając inny silnik i wersję wyposażenia , ceny Outlandera zaczynają się bowiem od 95 990 zł.