Reklama
aplikuj.pl

Test zasilacza be quiet! Straight Power 10 500W CM

Be quiet! dostarczył do redakcji kolejny zasilacz na testy. Tym razem jest on z serii Straight Power 10. Zobaczmy, czy warto się nim zainteresować podczas składania swojej maszyny.

Pudełko jest standardowe dla zasilaczy tej firmy. W środku można znaleźć instrukcję, śrubki, opaski zaciskowe i kabel zasilający. Co ważne instrukcja jest w języku polskim i jest też dosyć dokładna- duży plus dla be quiet!. Opaski zaciskowe zawsze się przydają podczas prób ładnego ogarnięcia kabli. Gwarancja wynosi aż 5 lat.

Straight Power 10 500W CM ma wymiary 160 mm x 150 mm x 86 mm i waży 2,18 kg. Bezproblemowo zmieści się on więc w każdej obudowie. Zasilacz wygląda całkiem nieźle. Ciekawym pomysłem jest grill, który jest nietypowy ale dzięki temu bardzo ładny. Na jednym z boków także zostało wytłoczone logo firmy. Na drugim znajduje się tabliczka znamionowa. Moim zdaniem ładniej by zasilacz wyglądał gdyby tabliczka została przeniesiona na górę a na boku była by ponownie wytłoczona nazwa firmy. Jak już jesteśmy przy tabliczce to należy wspomnieć o parametrach Straight Power 10 500W CM. Posiada on 4 linie +12V, każdą z nich można obciążyć 18A, łącznie 40A oraz 480W. Linię +3,3V oraz +5V można obciążyć 24 A (łącznie 130 W). Moc szczytowa wynosi 550W. Z tyłu standardowo znajduje się włącznik, wejście na kabel zasilania oraz kratka w kształcie plastra miodu. Zasilacz obsługuje napięcia wejściowe z zakresu od 100 V do 240 V oraz częstotliwości od 50 Hz do 60 Hz. Po drugiej stronie znajdują się miejsca do przyłączania kabli. Bezpośrednio z zasilacza wychodzi wiązka ATX12V 24 pin (600 mm). Szkoda, że ona także nie jest modularna. Do pozostałych złącz można doczepić wiązkę CPU 4+4 pin (550 mm),  dwie wiązki PCI-E 6+2 pin (550 mm), jedną 4x SATA (550 mm do pierwszej wtyczki, odległość pomiędzy kolejnymi wynosi 150 mm), jedną 2x SATA, 2x Molex, FDD (550 mm do pierwszej wtyczki, odległość pomiędzy kolejnymi wynosi 150 mm), jedną 3x SATA, 1x Molex (550 mm do pierwszej wtyczki, odległość pomiędzy kolejnymi wynosi 150 mm). Na plus należy zaliczyć kombinowane wiązki z wtyczkami. Natomiast kable nie posiadają płaskiego profilu co może przeszkadzać w ich ładnym ułożeniu w obudowie. Szkoda też, że do dyspozycji są tylko dwie wtyczki do zasilania karty graficznej.

Straight Power 10 500W CM to kolejny zasilacz, który posiada śrubki do których ja nie mam śrubokrętów. Chyba najwyższy czas poprosić naczelnego redakcji o inwestycję w pakiet tych narzędzi :P Powiem Wam więc tylko to, co udało mi się wyszukać. Zastosowany wentylator to 135 mm model SilentWings 3 o maksym alnej prędkości 1200 RPM i głośności 15 dBA. Posiada on specjalnie wyprofilowane łopatki w celu zmniejszenia odgłosów podczas pracy oraz oparty on został o łożysko FDB z miedzianym rdzeniem. W środku nie zastosowano jednak japoński kondensatorów a tajwańskie, co może być pewnym minusem. Be quiet! zastosował następujące zabezpieczenia: OCP (zabezpieczenie przed przeciążeniem stabilizatora), OVP (zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem na wyjściu), UVP (zabezpieczenie przed zbyt niskim napięciem na wyjściu), SCP (zabezpieczenie przeciwzwarciowe), OTP (zabezpieczenie przed przegrzaniem zasilacza), OPP (zabezpieczenie przed przeciążeniem). MTBF wynosi 100 tysięcy godzin. Zasilacz oczywiście spełnia mnóstwo dyrektyw środowiskowych, między innymi ENERGY STAR 6.0, ErP, WEEE, RoHS.

Testy i podsumowanie

Norma ATX:

  • 3.3V +/- 5% 3.14V – 3.46V
  • 5V +/- 5% 4.75V – 5.25V
  • 12V +/- 5% 11.40V – 12.60V

Napięcia są bardzo dobre i słabo zmieniają się pod obciążeniem. Linia 3,3V i 5V oscylują wokół idealnej wartości, 12V jest troszkę powyżej. Straight Power 10 500W CM jest także bardzo cichy zarówno pod obciążeniem jak i w spoczynku. Zasilacz posiada odznaczenie 80 Plus Gold. Dla obciążenia 10% sprawność wynosi 87,13%, dla 20%- 90,46%, 50%- 90,95% a dla 100% sprawność wynosi 88,12%.

Be quiet! Straight Power 10 500W CM kosztuje około 430 zł co sprawia, że zasilacz jest jedną z najdroższych konstrukcji 500W. Czy warto wydać na niego aż tyle pieniędzy? Zasilacz jest perfekcyjny pod wieloma względami- posiada modularne okablowanie, jest cichy, posiada wysoką sprawność, ma znakomite napięcia. W zasadzie ma on tylko jedną wadę- brak płaskich kabli. Jeśli stać Was na taki wydatek i to w dodatku na zasilacz 500W to z pewnością kupicie jedną z najlepszych konstrukcji na rynku. Jednakże podkreślę to po raz setny- cena jest przesadzona. Więc jeśli nie możecie od ręki wydać 430 zł to za mniejsze pieniądze kupicie konstrukcję jedynie troszkę gorszą.