Reklama
aplikuj.pl

Siły Powietrzne USA przetestowały sposób niszczenia wystrzelonych pocisków laserem

Siły Powietrzne USA przetestowały sposób niszczenia wystrzelonych pocisków laserem
Siły Powietrzne USA przetestowały sposób niszczenia wystrzelonych pocisków laserem

Lasery mogą w przyszłości odgrywać na froncie znaczącą rolę, choć na efekty rodem z Gwiezdnych Wojen raczej nie ma co liczyć. Wcześniej poznaliśmy plany Marynarki USA odnośnie tego, że broń laserowa HELIOS zawita na pokład niszczyciela USA, a tym razem to Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych bawi się tą technologią i w ramach ostatniego testu zniszczyło kilka wystrzelonych pocisków właśnie laserem.

Czytaj też: System Sidekick zwiększa o połowę liczbę rakiet myśliwca F-35

Testerzy w strzelnicy rakietowej White Sands z powodzeniem zestrzelili wiele rakiet wystrzelonych z powietrza za pomocą Self-Protect High Energy Laser Demonstrator (SHiELD), udowadniając, że ten nie tylko jest skuteczny, ale też może wytrzymać w intensywnych sytuacjach, w których spodziewalibyśmy się na przykład, przegrzania całej elektroniki. Jednak SHiELD to nie kompaktowe działko, a istny naziemny moloch, który jest jednak zalążkiem pakowania gotowej technologii do jeszcze mniejszych zestawów i finalnie montowania ich na pokładach samolotów.

To ciągle stosunkowo daleka przyszłość, ale technologia laserowa zdecydowanie jest warta nakładów pieniężnych. Chociaż początkowo z pewnością nie będzie używana w celach ofensywnych, to zapewni samolotom wręcz nietykalność, ponieważ lasery radziłyby sobie świetnie z zestrzeliwaniem pocisków – zarówno powietrze-powietrze, jak i ziemia-powietrze. Dopóki nic nie byłoby w stanie zakłócić jego działania, samoloty wyposażone w systemy laserowe mogłyby znacznie skuteczniej kontrolować niebo.

Czytaj też: Dostarczono po raz pierwszy nerkę dronem

Źródło: Engadget