Reklama
aplikuj.pl

Test Oppo Reno3 – dobre zdjęcia i piękna obudowa w niższej cenie

Oppo Reno 3, test Oppo Reno 3, recenzja Oppo Reno 3, review Oppo Reno 3, opinia Oppo Reno 3

Oppo naprawdę szybko wprowadza kolejne modele smartfonów Reno. Po Reno2 nadszedł więc czas na Reno3, który tym razem wprowadza naprawdę sporo zmian.

Specyfikacja
Wymiary i waga
160,2 x 73,3 x 7,9 mm, 171 g
Procesor
MediaTek Helio P90
Pamięć
8 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci wewnętrzej, obsługa kart microSD do 256 GB
System
Android 10 z nakładką ColorOS 7
Łączność
dual SIM, LTE, WLAN 2.4G / WLAN 5.1G / WLAN 5.8G, WLAN Display, GPS, A-GPS, Beidou, Glonass, NFC, Bluetooth 5.0, USB-C, audio 3,5 mm
Ekran
6,4 cala, AMOLED, 2400 x 1080 px, proporcje 20:9, 411 ppi
Aparaty
Tylne: 48MP f/1.8 (główny) + 13MP f/2.4 (teleobiektyw) + 8MP f/2.2 (szerokokątny) + 2MP f/2.4 (monochromatyczny), przedni: 44MP f/2.4
Bateria
4025 mAh, obsługa szybkiego ładowania VOOC 3.0 20W
Dodatki
czytnik linii papilarnych pod ekranem, rozpoznawanie twarzy,

Opakowanie i akcesoria Oppo Reno3

Smartfon otrzymałem w naprawdę dużym opakowaniu. W środku znajduje się sporo papierów, etui, ładowarka 20 W czy słuchawki. Etui jest przezroczyste, więc dobrze będzie w nim widać plecki Oppo Reno3. Słuchawki są niestety przewodowe, a szkoda. Warto też wspomnieć, że smartfon ma fabrycznie naklejoną folię na ekran.

Wygląd Oppo Reno3

Smartfon otrzymałem do testów w wersji nazwanej Sky White. Plecki są więc białe, ale odbijają one kolory w zależności od kąta patrzenia. Wygląda to naprawdę ładnie, choć już nie tak wyjątkowo na tle konkurencji. Pamiętajcie też, że Oppo Reno3 dostępny jest również w wersji czarnej czy niebieskiej.

Oppo Reno3 ma kilka zmian względem Oppo Reno2. Aparaty są teraz umieszczone w lewym górnym rogu. Wystają ponad obudowę, co akurat uważam za sporą wadę. W poprzednich modelach były one na równi z obudową, co znacznie mniej przeszkadzało. Oczywiście po wykorzystaniu etui aparaty zrównują się z obudową, ale to już nie jest ten sam efekt. Poza tym w rogach modułu z partami będzie się zbierał kurz, co też może irytować. Lampa błyskowa został umieszczona obok aparatów. Tylna obudowa też dosyć mocno się palcuje, ale w poprzednim modelu było podobnie.

Największa zmiana dotyczy przedniego aparatu. Tym razem obecne jest wycięcie w kształcie kropli wody zamiast wysuwanego aparatu. Ma to swoje wady i zalety. Wadą jest to co przy każdym notchu – może takie wcięcie, nieważne jak małe, irytować. Natomiast w poprzednich wersjach wysuwany moduł bardzo mocno gromadził kurz i brud, co również przeszkadzało. Trzeba było go regularnie czyścić, na co nie każdy miał chęci. Tak więc zastosowanie notcha ma swoją racje bytu.

Po lewej stronie znajduje się tacka na dwie karty SIM i microSD oraz dwa przyciski do sterowania głośnością. Po prawej stronie znajdziecie przycisk power. Na samym dole jest głośnik, złącze USB-C, audio 3,5 mm oraz mikrofon. Oppo nie zrezygnowało jeszcze ze złącza audio, co jest sporym plusem.

Oppo Reno3 podobnie jak poprzednik oferuje odblokowywanie twarzą oraz odciskiem palca. Całość można bardzo łatwo skonfigurować w opcjach i dodać tam odciski palców czy zeskanować twarz. Czytnik linii papilarnych jest wbudowany w ekran. Działa on bardzo dobrze i szybko. Nie miałem problemów z odblokowaniem smartfonu nawet przy przyłożeniu palca pod dziwnym kątem (chyba, że bardzo mocnym to wiadomo, że żaden czytnik nie zadziała). Plusem jest też fajny efekt podczas całego procesu. Odblokowywanie twarzą działa również bardzo dobrze i szybko – dobrze odczytuje twarz pod rożnymi katami i w różnych warunkach oświetleniowych. Jest to ciekawa alternatywa dla pierwszej metody.

Nie znalazłem żadnych informacji na temat wodoszczelności obudowy. Jedynie wersja pro ma certyfikat IPX4, czyli jest odporna przed bryzgami wody z dowolnego kierunku. Natomiast skontaktowałem się w tej sprawie z Oppo. Firma odpowiedziała, że certyfikatu smartfon nie ma, ale proste zachlapanie czy rozmowę w deszczu powinien on wytrzymać.

Ekran Oppo Reno3

Smartfon ma 6,4 calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 px i proporcjach 20:9. Chroni je szkło Gorilla Glass 5, co powinno chronić smartfon przed zarysowaniami. Ekran AMOLED, podobnie jak u poprzednika, świetnie sprawdza się w wielu zastosowaniach. Filmy wyglądają naprawdę świetnie, kąty widzenia są duże, a kolory dobrze odwzorowane. Ekran zajmuje też 90,8% przedniej obudowy, co daje świetny efekt wizualny. Tylko ten notch może rzeczywiście czasami irytować, ale jest to już kwestia przyzwyczajenia.

Wyświetlacz Oppo Reno3 ma gęstość pikseli równą 411 ppi. Taka wartość powinna większości z Was całkowicie wystarczyć. Maksymalna jasność ponownie mogła by być większa. Oczywiście nie zabrakło automatycznego dostosowania jasności, które działa bez zarzutów.

Smartfon oferuje wyświetlanie godziny przy wyłączonym ekranie i to wszystko, co możemy tam włączyć. Jest też tryb wizualny OSIE czy ochrony oczu. Nie zabrakło także trybu nocnego, w tym modelu nazwanego trybem ciemnym. Oppo Reno3 oferuje też łatwą zmianę temperatury kolorów, jeśli te domyślne Wam nie odpowiadają.

Zasięg, rozmowy i łączność Oppo Reno3

Tym razem smartfon testowałem podczas pandemii Koronawirusa, więc nie mogłem zbytnio oddalić się w dziwne miejsca, gdzie wiem, że sygnał potrafi znikać. Natomiast wszędzie gdzie udało mi się dotrzeć we Wrocławiu z Oppo Reno3 nie było problemów z zasięgiem sieci czy LTE, co nie zawsze jest takie oczywiste. Podczas rozmowy zauważyłem też, że brak wysuwanego modułu pozytywnie wpłynął na umiejscowienie głośnika – chyba, że jest to u mnie już kwestia przyzwyczajenia do takiego rozwiązania.

Łączność WiFi jest bez zarzutów. W dniu wykonywania testów dokładnie takie same wyniki osiągnąłem na laptopie, więc smartfon wyciągnął maksimum z WiFi. Niższy wynik sieci 2,4 GHz to oczywiście wina samego routera.

Moduł GPS smartfon widzi 35 satelitów i łączy się z 16 co może nie jest jakimś wspaniałym wynikiem, ale biorąc pod uwagę dzień i warunki pogodowe wykonywania tego testu jest on bardzo dobry. Przy okazji zapoznałem się też z działaniem NFC – nie miałem żadnych problemów z płaceniem w sklepach telefonem.

Bateria Oppo Reno3

Zastosowana bateria ma pojemność 4025 mAh. Obsługuje ona szybkie ładowanie VOOC 3.0 20 W. Niestety smartfon ponownie ma ma ładowania bezprzewodowego, co jest minusem całej konstrukcji. Prędkość ładowania wypada bardzo dobrze. Zaczynając od 19% naładowania baterii po 30 minutach poziom naładowania wynosił 65%, a po 50 minutach 93%. Tempo ładowania przy wykorzystaniu oryginalnej ładowarki jest więc bardzo zadowalające.

Czas pracy na baterii oceniam bardzo pozytywnie. W codziennym użytkowaniu można nawet mówić o dwóch dniach bez konieczności lądowania, co jest naprawdę znakomitym wynikiem. Przeprowadziłem też test w PCMark (screen zaginął podczas pisania) – smartfon uzyskał w nim ponad 15 godzin, co również dowodzi temu, że czas pracy na baterii to zdecydowanie zaleta Reno3.

Interfejs i dodatki Oppo Reno3

Oppo Reno3 otrzymałem w wersji z Androidem 10 oraz nakładką ColorOS 7. U poprzednika cały czas nie otrzymałem stosownej aktualizacji, więc to jest na plus (chociaż z drugiej strony dziwne, jakby nowy smartfon nie miał jeszcze Androida 10).

Na spodzie ekranu macie wirtualną belkę, której ułożenie przycisków i kształt możecie zmienić w opcjach. Funkcje przycisków są bez zmian – główny ekran, wstecz i otwarte aplikacje. Aplikacje możecie włączyć na dzielonym ekranie, co też czasami okazuje się przydatne.

Reno3 wzorem poprzednika oferuje wirtualnego asystenta na ekranie po lewo od głównego. W przypadku Reno2 praktycznie z niego nie korzystałem i tym razem uważam, że jest on trochę zbędną funkcją. Wśród preinstalowanych aplikacjach warto wspomnieć o Soloop, OfficeSuit czy Netflixie. Nie ma więc tak naprawdę zbędnych aplikacji, które od razu trzeba odinstalować. Po pierwszej konfiguracji smartfona wolnych jest 111 GB miejsca. Dane z poprzedniego możecie przenieść za pomocą aplikacji ClonePhone.

Wydajność Oppo Reno3

Zastosowany procesor to MediaTek Helio P90. Oferuje on dwa rdzenie Cortex-A75 o taktowaniu do 2,2 GHz oraz sześć rdzeni Cortex-A55 o taktowaniu do 2,0 GHz. Dzięki takiej konfiguracji możliwy jest dobry balans pomiędzy wydajnością a czasem pracy na baterii. GPU to IMG PowerVR GM9446 o taktowaniu 970 MHz. Warto też wspomnieć o MediaTek APU 2.0, które ma zapewniać wysoką wydajność w przypadku sztucznej inteligencji. Całość wspiera 8 GB pamięci RAM oraz 128 GB pamięci wewnętrznej.

Wyniki są znacznie niższe niż w przypadku Reno2. W szczególności widać to po testach 3DMark, gdzie oba smartfony dzieli przepaść. Szkoda, bowiem logika wskazuje, że Reno3 powinien być wydajniejszy od Reno2.

Natomiast nie ma problemów z płynnością, spowolnieniem czy innymi tego typu rzeczami. Całość podczas codziennego użytkowania chodzi bez zarzutów i o to nie macie się co martwić. Jeśli więc nie chcecie grać w wymagające gry to możliwości oferowane przez Reno3 powinny Was zadowolić.

W testach temperatury (podczas testu 3DMark) wykorzystałem moduł termowizyjny smartfonu CAT S61. Temperatury są niskie, więc podczas rozgrywki smartfon nie powinien się zbytnio nagrzewać.

Jakość dźwięku Oppo Reno3

Jakość dźwięku na słuchawkach jest bardzo dobra. To co słyszymy jest prawidłowe i przy dobrych słuchawkach można oddać się odpłynięciu w świat muzyki. Tony wysokie są całkiem niezłe, podobnie jak rozróżnienie pomiędzy instrumentami. Tony niskie też nie są złe, choć trochę brakuje im mocy.

Natomiast ponownie nie zachwyca głośnik. Do rozmów całkowicie wystarczy, natomiast nie polecam na nim słuchać muzyki. Zdecydowanie Oppo Reno3 brakuje głośników stereo, które polepszyły by doznania muzyczne. Warto jednak jeszcze raz przypomnieć, że smartfon ma złącze audio 3,5 mm – możecie bez problemów korzystać ze standardowych słuchawek.

Zdjęcia i filmy Oppo Reno3

Smartfon został wyposażony w cztery aparaty. Są to: 48MP f/1.8 (główny) + 13MP f/2.4 (teleobiektyw) + 8MP f/2.2 (szerokokątny) + 2MP f/2.4 (monochromatyczny). Obok nich znajduje się lampa błyskowa. Przedni to konstrukcja 44MP f/2.4.

Aplikacja jest bardzo łatwa w obsłudze. Domyślnie do wyboru macie tryb Ultra Night, Wideo, Zdjęcie, Portret i Więcej. Przy tym ostatnim możecie wejść w tryb Ekspert, gdzie do wyboru macie znacznie więcej różnych opcji. W zdjęciach możecie wybrać tryb szerokokątny, powiększenie 2x oraz 5x. Szybko przełączycie się też na zdjęcie 48 MP – tutaj jednak nie można korzystać z powiększenia.. W przypadku filmów możecie nagrywać je maksymalnie w rozdzielczości 4K @ 30 fps. Jeśli chcecie filmy 60 fps to możecie je nagrywać przy rozdzielczości 1080p. Smartfon oferuje też tryb ultrastabilizacji.

Poniższe zdjęcia zostały zmniejszone tak, aby strona nie ważyła 200 MB. Zostały one wykonane przy różnych ustawieniach. Uważam, że Oppo Reno 3 robi znakomite fotki. Nawet hybrydowy zoom 5x daje radę i obraz nie jest aż tak mocno pogorszony. Zdjęcia 48 MP prezentują znacznie lepszą szczegółowość, choć może przeszkadzać brak możliwości zoomowania. Warto też zwrócić uwagę na tryb UltraNight, który pozwala na wykonywania zdjęć o znacznie lepszej widoczności w nocy. Jedyna wada to problemy z ostrością w trybie automatycznym – często łapało ją w złym miejscu a takich problemów z poprzednikami nie miałem.

Warto też zwrócić uwagę na filmy – są one bardzo dobrej jakości. Świetnie działa też tryb ultrastabilizacji – obraz rzeczywiście znacznie mniej się rusza podczas nagrywania.

Zwykły tryb vs UltraNight
Zwykły tryb vs UltraNight
Zwykły tryb vs UltraNight
1080p 60 FPS dzień
1080p 60 FPS dzień + ultrastabilizacja
1080p 60 FPS noc

Podsumowanie testu Oppo Reno3

Na początku muszę zganić Oppo za kombinowanie z nazwami. Logiczne wydaje się, że skoro Reno2 było modelem wyżej od Reno, to Reno3 będzie wydajniejsze od Reno2. Tak niestety nie jest i Reno3 to model słabszy od Reno2. Nie wiem kto wpadł na taki pomysł, ale zdecydowanie miesza to w nazwach i na pewno wprowadza klientów w błąd. Moim zdaniem taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i Oppo musi przemyśleć to co robi.

O tym, że Reno3 jest modelem niżej od Reno2 świadczy też cena – ok. 1600 zł vs ok. 2000 zł. Na szczęście za taką kwotę jest to bardzo dobra konstrukcja. Reno3 oferuje bardzo dobre wykonanie oraz design. Nie zabrakło złącza 3,5 mm audio, co jest sporym plusem. Zmienił się też przedni aparat – zamiast na wysuwanym module znajduje się ona na wycięciu w kształcie kropli wody. Rozwiązanie to ma swoje wady i zalety, na pewno jednak nie będzie problemów z kurzem i brudem, które dotykały wysuwany moduł Reno2.

Oppo Reno 3, test Oppo Reno 3, recenzja Oppo Reno 3, review Oppo Reno 3, opinia Oppo Reno 3

Plusem testowanego modelu jest ekran AMOLED, które oferuje świetne kolory i wrażenia wizualne. Także sama nakładka i interfejs są proste w obsłudze i większość opcji jest łatwo dostępna. Oppo Reno3 wypada dobrze w testach łączności i oferuje NFC, którego często brakuje u konkurencji. Pod względem pracy na baterii wypada on świetnie – spokojnie da radę nawet przetrwać dwa dni. Także samo jej ładowanie odbywa się bardzo szybko.

W testach wydajności smartfon wypada trochę gorzej. Helio P90 nie jest zbyt wydajną konstrukcją, co widać choćby po wynikach w 3DMark. Oczywiście całość działa bardzo płynnie i bez uwag, jednakże nie jest to konstrukcja dla graczy. Jakość dźwięku w słuchawkach będzie bardzo dobra, ponownie jednak kuleje głośnik.

Oppo Reno 3, test Oppo Reno 3, recenzja Oppo Reno 3, review Oppo Reno 3, opinia Oppo Reno 3

Dużym plusem Reno3 jest też jakość zdjęć i filmów. Smartfon oferuje zdjęcia 48 MP, zoom 5x czy tryb UltraNight, który zapewni świetne możliwości wykonywania zdjęć. W przypadku filmów warto pamiętać o trybie ultrastabilizacji, który naprawdę robi różnice na nagraniach.

Podsumowując – Oppo namieszało z nazewnictwem, jednakże w cenie 1600 zł Reno3 to model wart polecenia. Może nie oferuje on świetnej wydajności, ale do codziennego użytkowania czy wykonywania zdjęć będzie to bardzo dobry wybór w tej cenie. Jeśli więc szukacie ciekawego smartfona w tej cenie to warto zastanowić się nad wyborem Reno3.

Będziecie mieli też niebawem możliwość wyrobienia sobie własnej opinii – będziemy szukali testera i być może w konsekwencji właściciela tego smartfonu. A szczegóły podamy później – bacznie obserwujcie WhatNext :)