Reklama
aplikuj.pl

Razer Kraken V4 – test nowej generacji słuchawek

Razer Kraken V4 robi furorę na rynku słuchawek gamingowych dzięki swoim zaktualizowanym funkcjom zaprojektowanym z myślą o zwiększeniu immersji i personalizacji. Nowa wersja skupia się na dostarczaniu potężnego dźwięku, konfigurowalnych ustawieniach EQ oraz charakterystycznym oświetleniu Chroma RGB od Razer.

Jedną z wyróżniających się cech Kraken V4 jest jego wszechstronność w zakresie łączności. Obsługuje technologię bezprzewodową Razer Hyperspeed, Bluetooth, a także połączenie przewodowe za pomocą USB, co daje dużą elastyczność w zależności od konfiguracji gamingowej. Warto jednak zauważyć, że Kraken V4 nie obsługuje jednoczesnych połączeń Bluetooth. Zamiast tego trzeba ręcznie nacisnąć przycisk, aby przełączać się między trybami bezprzewodowym a Bluetooth.

SPCYFIKACJA TECHNICZNA

  • Cena: 180 USD / 849 złotych
  • Łączność: bezprzewodowa Hyperspeed, Bluetooth, przewodowe USB
  • Przetworniki: 40 mm TriForce titanium
  • Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 28 kHz
  • Mikrofon: HyperClear Super Wideband
  • Dźwięk przestrzenny: THX Spatial Audio
  • Poduszki nauszne: oddychający materiał
  • Żywotność baterii: 70 godzin z wyłączonym RGB (2.4 GHz) / 35 godzin z włączonym RGB (2.4 GHz)
  • Oświetlenie: 9-strefowe Chroma RGB
  • Waga: 350 gram

WYPOSAŻENIE

WYGLĄD

Z nowym, bardziej smukłym nausznikiem i mniejszą ogólną sylwetką, słuchawki Razer Kraken V4 przypominają niektóre słuchawki od SteelSeries. Są nieco węższe, ale same nauszniki i waga wydają się podobne, gdy nosiłem je na głowie (a mam osobiste porównanie do tego producenta, bo testowałem kilka modeli słuchawek od SS).

Nie jest to już ta masywna, okrągła forma, do której przyzwyczaiła nas wcześniejsza seria Kraken. Razer twierdzi, że zmiana ta wynika głównie z opinii użytkowników, którzy narzekali na wygląd słuchawek i odczucie ich dużej masywności. Ja osobiście wolę ten nowy design.

Razer często ulepsza swoje produkty, więc możemy się spodziewać innych wariantów na platformie Kraken V4. Już zapowiedziano Kraken V4 X, podobną przewodową wersję USB, która ma inny mikrofon, ale nie obsługuje dźwięku przestrzennego THX. Jednak jej cena wynosić będzie w Polsce około 450 złotych, podczas gdy pełna wersja Kraken V4 kosztuje 849,99 złotych. To kolosalna różnica.

KOMFORT UŻYTKOWANIA

W moich testach, słuchawki Kraken V4 okazały się naprawdę wygodne. Nauszniki są miękkie i elastyczne, choć moje uszy delikatnie dotykały pokrywy głośników. Wewnątrz poduszek jest jednak dodatkowa warstwa wyściółki, więc nie było to zbyt męczące.

Niemniej jednak, po kilku godzinach grania w Cyberpunk 2077 moje uszy były zmuszone zrobić sobie przerwę od nich. Co do samego pałąka. Ma on dużo wyściółki, więc ja osobiście nie miałem problemów z komfortem na górze głowy, w tym konkretnym miejscu.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU

Słuchawki Razer Kraken V4 wyróżniają się zastosowaniem 40-milimetrowych przetworników Tri-Force Titanium, które mają za zadanie oddzielnie przetwarzać niskie, średnie i wysokie tony, co (według producenta) skutkuje wyraźniejszym brzmieniem. Technologia ta została już wcześniej zastosowana w starszych modelach, takich jak Kraken V3 czy Blackshark, ale Kraken V4 różni się zmniejszeniem rozmiaru przetworników o 10 mm. Pomimo tego, Razer zapewnia, że mniejszy rozmiar nie wpłynął negatywnie na mocny, niskotonowy dźwięk, który nadal ma imponować. Czy tak jest? Sprawdzę to później, w odczuciach z użytkowania.

TRYB STEREO SOUND

Jeśli chodzi o brzmienie stereo, Razer Kraken V4 nie zawodzą. Dzięki aplikacji Synapse 3 możemy wybierać pomiędzy różnymi ustawieniami EQ – dla gier, filmów, muzyki, a także niestandardowy, który można dostosować do swoich potrzeb. Dodatkowo można tworzyć indywidualne profile dźwięku, które aktywują się automatycznie, kiedy otwieramy odpowiednią grę lub aplikację.

Muszę potwierdzić, to co Razer obiecywał. Podczas testów byłem zaskoczony, jak czysto Kraken V4 radzi sobie zarówno z muzyką, jak i w wymagających grach w trybie Rush XL. Jeżeli potrafisz wyłapać szczegóły w środku bitewnego chaosu przy 128 graczach, to świadczy to o solidnej jakości dźwięku słuchawek. Poprawka, nie solidnej! ale bardzo dobrej jakości dźwięku ;)

DŹWIĘK PRZESTRZENNY THX

Jeśli chodzi o dźwięk przestrzenny, Kraken V4 korzysta z trybu THX Spatial Audio, który rozprasza dźwięk, aby uzyskać bardziej przestrzenną percepcję. W porównaniu do naturalnych słuchawek o wysokiej jakości obrazowania dźwięku, ten tryb brzmi cyfrowo dostosowany, co może nie przypaść każdemu do gustu.

Eksperymentowałem z różnymi trybami dźwięku: Custom, THX Competitive i THX Immersive, podczas grania w kilka gier i nie było łatwo wyłonić jednoznacznego faworyta pod względem brzmienia.

PODŚWIETLENIE RAZER CHROMA RGB

Oba nauszniki Krakena V4 mają 9-strefowe podświetlenie Chroma RGB, co niektórym się spodoba, a innych może odstraszyć. Jeśli preferujesz bardziej subtelny design, model BlackShark V2 Pro z edycji 2023 może być dla Ciebie lepszą opcją – oferuje ten sam mikrofon i większe, 50-milimetrowe przetworniki Tri-Force, ale bez RGB, co czyni go bardziej atrakcyjnym dla profesjonalnych graczy szukających prostszego wyglądu.

TEST MIKROFONU

Razer Kraken V4 są wyposażone w chowany mikrofon HyperClear Super Wideband. To podobne rozwiązanie jak w modelu Blackshark V2 Pro 2023, choć Razer wprowadził kilka drobnych zmian w fizycznej konstrukcji mikrofonu.

W aplikacji Synapse dostępne są opcje dostosowania brzmienia mikrofonu. W moich testach profil EQ do transmisji brzmiał najbardziej naturalnie, ale funkcje redukcji szumów i blokady głosu nie były w stanie znacząco wyeliminować dźwięków klawiatury.

PODSUMOWANIE

W cenie zakupu wynoszącej 849 złotych słuchawki Razer Kraken V4 mają naprawdę wiele do zaoferowania. Podoba mi się kierunek, w którym Razer podąża z nowym designem tej serii. Słuchawki obsługują zarówno Bluetooth, jak i łączność bezprzewodową 2,4 GHz, zapewniają doskonałe brzmienie. Do tego mają imponujący szerokopasmowy mikrofon. Dodatkowo, jeśli ktoś lubi, słuchawki Razer Kraken V4 mają także podświetlenie RGB.

Plusy

  • Duże, wygodne nauszniki i odpowiednia waga
  • Bardzo dobre brzmienie od razu po wyjęciu z pudełka
  • 9-strefowe podświetlenie RGB
  • Dobra łączność z różnymi urządzeniami
  • Świetne opakowanie

Minusy

  • Personalizacja w aplikacji Synapse jest dość standardowa
  • Pełna wersja THX Spatial Audio wymaga dodatkowej opłaty
  • Nie obsługuje jednoczesnych połączeń Bluetooth