Wirusy wywołują wiele niebezpiecznych chorób, ale nie pozbędziemy się ich z naszej planety, więc istotne jest, byśmy nauczyli się z nimi żyć. Oto fakty o wirusach, których mogliście nie znać.
Koronawirus zdominował tematy wszystkich programów informacyjnych na świecie, bo to problem, który dotyczy nas wszystkich. Ale wirusy są na Ziemi od zarania ludzkości i zostaną z nami do ostatnich dni. Oto 10 ciekawostek, których mogliście o nich nie wiedzieć.
Wirusy nie są żywe
Wirusy nie są organizmami żywymi. Nie mają budowy komórkowej, nie potrafią przekształcać pokarmu na energię, a bez żywiciela nie są w stanie przetrwać. Są całkowicie zależne od ludzki lub innych organizmów żywych, np. bakterii (takie wirusy nazywamy bakteriofagami). Wirusy nie spełniają żadnej ze znanych nam definicji życia, chociaż jednej klarownej nie ma. To prawdziwe ewenementy w świecie przyrody.
Wirusy nie są martwe
Mimo że wirusy nie są organizmami żywymi, nie można je uznać za materię nieożywioną. Mają geny, są w stanie się reprodukować (w organizmie nosiciela) i ewoluują na drodze selekcji naturalnej. Można by ich określić specyficznym rodzajem pasożytów. Nie mogą bowiem istnieć samodzielnie, co nie znaczy, że nie przetrwają na różnych powierzchniach. Nowe badania potwierdziły, że SARS-CoV-2 może unosić się nawet 3 godziny w powietrzu, a na powierzchniach kartonowych utrzymywać się przez dobę.
Odkrycie wirusów
Choroby wirusowe (jak wścieklizna, odra czy ospa) były znane od starożytności, choć nie było wiadome, co je wywołuje. W 1892 r. Dmitrij Iwanowski, rosyjski mikrobiolog, zauważył, że infekcja roślin tytoniu rozprzestrzenia się przez coś mniejszego niż bakterie. To coś nazwano wirusem mozaiki tytoniu (TMV). Amerykański biochemik Wendell Stanley oczyścił TMV z przypominających igły kryształów białkowych, za co w 1946 r. został uhonorowany Nagrodą Nobla w dziecinie chemii.
Mimivirus
W 1992 r. naukowcy śledzący epidemię zapalenia płuc w Anglii odkryli nowy rodzaj wirusa obecnego w amebie. Wirus był tak duży, że początkowo zakładano, że jest to bakteria. Nazwano go Mimivirusem, gdyż naśladuje bakterie. Jego kapsyd (element zawierający materiał genetyczny) ma średnicę dochodzącą do 400 nm, a w 2004 r. gdy zsekwencjonowano jego genom, okazało się, że jest wyjątkowo duży. Nie był to jednak koniec zaskoczeń.
Mamavirus
Mamavirus to wirus podobny do Mimivirusa, ale jest jeszcze większy. Jest on tak duży, że ma własnego, zależnego od niego wirusa satelitarnego o nazwie Sputnik. Mamavirus i Sputnik żyją w amebach, bo stanowią doskonałe środowisko do ich rozwoju. Pojawienie się Mamavirusa i Sputnika sugeruje, że wirusy mogą infekować także inne wirusy. Istnieją także tzw. megawirusy, które są większe od znanych nam bakterii.
DNA pochodzenia wirusowego
Naukowcy wskazują, że połowa ludzkiego DNA pierwotnie pochodzi od wirusów, które infekowały i osadzały się w komórkach jajowych oraz plemnikach naszych przodków. Większość z tych wirusów już wyginęła, ale w 2005 r. francuscy naukowcy złożyli wniosek o pozwolenie na wskrzeszenie jednego z nich. Niektórzy sprzeciwiali się, mówiąc, że wskrzeszony wirus może spowodować epidemię. Projekt jednak zatwierdzono. Do żadnej epidemii na szczęście nie doszło.
HTLV
Wirus nazywany HTLV (ludzki wirus T-limfotropowy) jest ludzkim jednonaciowym retrowirusem RNA, który wywołuje ostrą białaczkę z limfocytów T oraz chłoniaka z limfocytów T u dorosłych. Występuje on u ludzi od tysiącleci i jest wykorzystywany do prehistorycznych wzorców migracji. Jego współczesne rozłożenie sugeruje, że japońscy żeglarze byli pierwszymi, którzy dotarli do Ameryki na tysiąclecia, zanim Rosjanie wędrowali przez cieśninę Beringa.
Nieskuteczne antybiotyki
Antybiotyki nie działają na wirusy, ponieważ te nie przeprowadzają procesów metabolicznych i zawsze żyją w komórkach gospodarza. To oznacza, że działanie antybiotyków (zarówno pozytywne, jak i negatywne) odbija się na komórkach gospodarza. Dlatego właśnie tak ważne jest, by stosować się do zaleceń lekarzy i nigdy nie zażywać antybiotyków na popularne przeziębienie lub co gorsza grypę! Antybiotyków nie podaje się również pacjentom chorym na COVID-19.
Bakteriofagi w Gangesie
W rzece Ganges znajdują się liczne bakteriofagi. Niszczą one patogenne bakterie obecne w zanieczyszczonych wodach, dlatego Ganges jest stosunkowo czystą rzeką. Wirusy infekujące i zabijające bakterie (wspomniane bakteriofagi) mogą stanowić przydatną alternatywę dla antybiotyków w postaci terapii fagowej. Mogą również być stosowane do oczyszczania wody ze szkodliwych bakterii.
Nieznane wirusy
Pandemia SARS-CoV-2 to dopiero początek. Eksperci sugerują, że w kolejnych latach ludzie mogą doświadczyć większej liczby chorób odzwierzęcych (zoonoz), a także patogenów, z którymi nigdy nie mieli do czynienia. To dlatego, że globalne ocieplenie sprzyja topnieniu wiecznej zmarzliny, a to z kolei przekłada się na uwalnianie nieznanych nauce wirusów do atmosfery. Niektóre nie są szkodliwe, ale zapewne pojawią się i takie, które będą wywoływać epidemie.