Microsoft zaprezentował film związany z tzw. holoportacją, która w ciągu najbliższych lat ma stać się dla nas codziennością.
Oddział firmy odpowiedzialny za innowacyjne projekty już kilka miesięcy temu prowadził otwarte testy hololens – okularów do rozszerzonej rzeczywistości. Tym razem możemy się przekonać, jak gogle sprawdzają się w połączeniu z technologią 3D.
Wynalazek przypomina nam to, co do tej pory mogliśmy widzieć jedynie w filmach czy grach. Naukowcy zapowiadają, iż hologramy będzie można tworzyć na żywo lub nagrywać je wcześniej, tak, aby przekazać jakiś komunikat. Obecnie do tworzenia trójwymiarowego obrazu potrzeba szeregu kamer, które nagrywają obiekt, renderowany później przez specjalne oprogramowanie.
Czy holoportacja to faktycznie głos przyszłości? Wydaje się, że tak. Może to być naturalny etap w rozwoju komunikacji, bo rozmowa stanie się jeszcze bardziej realistyczna. Pojawią się też zapewne problemy z percepcją. Utracimy przecież pewność, czy spotkana osoba faktycznie jest człowiekiem, czy tylko wirtualną projekcją.
[Źródło i grafika: gizmodo.com]
