Świadkowie przestępstw, którzy mogli obrócić obraz w taki sposób, aby widziana twarz układała się tak samo jak w momencie zaobserwowanej zbrodni, mieli mniejsze trudności z rozpoznawaniem sprawców tych zabronionych czynów.
Autorzy badania opisali swoje teorie na łamach Scientific Reports i sugerują, że nowa technika jest efektem współpracy z organami ścigania. W ten sposób udało się opracować aplikację, która jest użyteczna i może współpracować z obecnymi policyjnymi systemami identyfikacji.
Czytaj też: Aplikacja oceni twoje zdrowie psychiczne analizując użycie telefonu
Na rzecz udziału w eksperymencie naukowcy zaprosili do współpracy ponad 3000 „świadków”. Celem było określenie stopnia ich skuteczności. Uczestnicy badania oglądali film z zainscenizowanym przestępstwem, a następnie pokazywano im zdjęcia sprawcy wraz ze zdjęciami podobnych twarzy
Autorzy badania odnotowali, że dokładność trafień znacząco rosła, gdy ochotnicy oglądali podejrzanych pod tym samym kątem, pod którym widzieli sprawcę w momencie popełnienia „przestępstwa”. Innymi słowy, ich dokładność była najwyższa, gdy mogli obracać twarze tak, by odpowiadały kątowi, pod jakim znajdował się sprawca. Tego typu metody mogą doprowadzić do prawdziwej rewolucji w zakresie identyfikacji przestępstw.