Badania opisane na łamach PLOS ONE odnoszą się do nietypowego zjawiska zachodzącego w naszych mózgach. Chodzi o tworzenie pamięci, które wiąże się z uszkodzeniami DNA.
Naukowcy twierdzą, że regularne rozrywanie nici tworzących DNA może być związane z pogarszającymi się wraz z wiekiem zdolnościami poznawczymi. Wynika to z faktu, że mechanizmy odpowiedzialne za naprawianie tych szkodzeń z czasem tracą na wydajności. Może to z kolei prowadzić do tzw. neurodegeneracji.
Czytaj też: Chińska firma zbiera dane genetyczne kobiet. Informacje pochodzą z całego świata
Autorzy badania skupiali się na neuronach hodowanych w szalkach Petriego. Odnotowali, że uszkodzenia podwójnych nici DNA wydawały się ograniczać do konkretnych obszarów i funkcji. Aby zbadać zakres tego zjawiska in vivo, naukowcy wytrenowali myszy tak, aby wykształciły uwarunkowane zachowania oparte na strachu poprzez poddawanie gryzoni częstym, delikatnym wstrząsom elektrycznym.
Kształtowanie pamięci wydaje się nieodłącznie związane z rozrywaniem nici DNA
Następnie eksperci wzięli pod lupę uszkodzenia, które wystąpiły w hipokampie i korze przedczołowej. Oba te obszary są kluczowe w kontekście uczenia się i funkcjonowania pamięci, a badania wykazały, że rozerwanie podwójnych nici jest szczególnie częste podczas tworzenia wspomnień. Liczba tych uszkodzeń była na tyle wysoka, iż zaskoczyła autorów badania. O ile wcześniej mówiło się o wartościach rzędu 20, tak obecnie zmierzono nawet 150 takich uszkodzeń.
Czytaj też: Sieć, która działa niczym mózg. Jej istnienie jest możliwe dzięki „krawędzi chaosu”
Co więcej, naukowcy odnotowali również inną interesującą cechę. Okazało się bowiem, że rozrywanie nici DNA było stosunkowo powszechne w komórkach glejowych. W ich przypadku uszkodzenia również wydawały się następować podczas tworzenia wspomnień. Dokładniejsze analizy wykazały, że wiele z uszkodzeń występujących w obrębie gleju wpływa na geny zaangażowane w regulację glukokortykoidów, czyli hormonów pojawiających się w odpowiedzi na stres.