Widzieliśmy naprawdę wiele projektów z latającymi dronami wszelakiej maści, ale eVTOL Transwing, to coś z zupełnie innej ligi. Firma PteroDynamics połączyła wprawdzie znane podejście quadcopter-samolot, ale sposób, w który to dokonała, jest innowacyjny.
PteroDynamics Transwing doczekał się łącznie trzech sprawdzonych w locie prototypów w skali o rozpiętości skrzydeł 1,3, 2 i 3,5 metra. Swoją technologię już opatentowała, a w planach ma nie tylko stworzenie na jej bazie własnych dronów wszelakiej maści, ale też udostępnianie jej innym zainteresowanym firmom.
Czytaj też: Padł nowy rekord lotu eVTOL na jednym ładowaniu
Obejrzyjcie eVTOL Transwing w akcji
Cała wyjątkowość eVTOL Transwing, który ponoć jest najlepszy pod kątem efektywności energetycznej w żadnym stopniu nie upośledziła jego możliwości pionowego startu i lądowania, czy regularnego lotu. Zagwarantowała jednak niespotykaną wydajność i kompaktowość, jeśli idzie o stacjonowanie tych eVTOL na lotnisku.
Czytaj też: Wyjątkowy samolot Manta Aircraft łączy w sobie możliwości VTOL i STOL
Transwing w konfiguracji z domyślnie elektrycznym, ale w praktyce jakimkolwiek układem napędowym, swoje możliwości zawdzięcza składanym i rozkładanym w czasie lotu skrzydłom. To na nich znajdują się tradycyjne śmigła, które przy starcie i lądowaniu są ustawione horyzontalnie, a wraz z rozłożeniem się wielkich skrzydeł już w locie, stają się wertykalne, zapewniając ciąg i pozwalając bazować na sile nośnej.