Rynek dronów wszelakiej maści rozwija się w najlepsze, co widać zwłaszcza w profesjonalnych dziedzinach, w których hybrydowy dron HAMR produkowany przez Advanced Aircraft Company z siedzibą w Wirginii ewidentnie się sprawdzi.
HAMR, to nie żadna fikuśna nazwa, a po prostu skrót od Hybrid Advanced Multi-Rotor, co oznacza mniej więcej „zaawansowanego hybrydowego drona z wieloma śmigłami”. Trochę ich zresztą ma i to dużych, bo zamiast standardowych trzech, czy ośmiu, sięgnął po sześć w nietypowej konfiguracji, gdzie cztery znalazły się na tyle, a dwa na przodzie na ramionach, wychodzących z korpusu o długości 1,7 metra.
Czytaj też: Dostawczaki jako statki matki dla dronów dostawczych Amazonu
Dzięki hybrydowemu układowi HAMR może latać długo i ze sporym obciążeniem, a na dodatek doczekał się certyfikacji IP54
Przez tę konstrukcję jego szerokość sięga aż 3,3 metra, ale wedle firmy HAMR można rozłożyć w myśl transportu i ponownie złożyć na miejscu w ciągu czterech minut. Na jego pokładzie znalazł się hybrydowy układ napędowy, czyli po prostu połączenie tego spalinowego i elektrycznego, które zapewnia możliwość lotu do 3,5 godziny po wystartowaniu. To solidny wynik, dzięki któremu HAMR może być wykorzystywany czy to do pobierania pomiarów, rozpoznania terenów, badań naukowych, czy realizowania dostaw.
Czytaj też: Ważna symulacja tankowania myśliwca dronem MQ-25 Boeinga zakończona
Znajdujący się w dronie 3-litrowy zbiornik paliwa dostarcza je do sterowanego komputerowo jednotłokowego silnika benzynowy o pojemności 35 cm sześciennych z elektronicznym wtryskiem paliwa. Ten z kolei generuje energię elektryczną, zasilającą sześć niezależnych silników elektrycznych na prąd stały, a także ładuje zintegrowany akumulator zapasowy dla ewentualnego lądowania awaryjnego. HAMR potrafi też latać z 2,7-kilogramowym obciążeniem w swoich dwóch przedziałach ładunkowych, z czego w jednym może znaleźć się dodatkowy bak na paliwo.