Tytan to księżyc Saturna, który nosi miano jedynego księżyca ze stosunkowo gęstą atmosferą oraz posiadającego zbiorniki wypełnione cieczami. Poza tym, na miejscu funkcjonuje system pogodowy podobny do ziemskiego – z tą różnicą, że w formie deszczu pada… metan.
Z perspektywy form życia występujących na naszej planecie warunki panujące na Tytanie mogłyby się wydawać skrajnie nieprzyjazne. Istnieje jednak możliwość, by ewolucja tamtejszych organizmów dostosowała je do funkcjonowania nie w wodzie, lecz ciekłym metanie. Moglibyśmy się tego dowiedzieć za sprawą jednej z nowych misji NASA, zwanej Dragonfly. Na łamach The Planetary Science Journal naukowcy związani z organizacją tego przedsięwzięcia opisali cele, jakie sobie postawili.
Czytaj też: Księżyc Saturna, Tytan, posiada zbiornik. Poznaliśmy jego przypuszczalną głębokość
I choć sonda Cassini krążyła wokół Saturna przez kilkanaście lat, to gęsta metanowa atmosfera Tytana uniemożliwiła identyfikację tego, co dzieje się na jego powierzchni. Instrumenty sondy dostarczyły danych, których analizy wykazały, że pod warstwami chmur skrywają się struktury podobne do ziemskich, między innymi wydmy, jeziora czy góry. Nie wiadomo jednak, jaki jest ich skład. Interesujący wydaje się też fakt, że na miejscu występują rzeki i jeziora wypełnione mieszaniną metanu i etanu.
Start misji Dragonfly jest zaplanowany na 2026 rok
Inna sonda, Huygens, która wylądowała na Tytanie w 2005 roku, prowadziła swoje badania głównie w atmosferze, ponieważ nie było pewności, że udałoby się jej przetrwać lądowanie na powierzchni. Dragonfly będzie więc pierwszą misją, która skupi się na powierzchni Tytana i określi jej szczegółowy skład. Co jeszcze będzie należało do głównych celów misji? Zbadanie wpływu cyklu metanowego na powierzchnię i atmosferę czy też obieg materii na Tytanie.
Dragonfly spędzi w jednym miejscu cały tamtejszy dzień (co będzie odpowiadało 16 ziemskim dniom). W tym czasie przeprowadzi eksperymenty naukowe i obserwacje, a następnie poleci w stronę kolejnej lokalizacji. Inżynierowie zarządzający misji będą musieli podejmować decyzje o tym, co statek będzie robił w dalszej kolejności – ich wybory będą zależne od doświadczeń z wcześniejszych dni.
Czytaj też: Juno szuka szumu generowanego przez księżyc Jowisza. Sonda wsłuchuje się w emisje radiowe
Związki chemiczne, które powstały na wczesnej Ziemi, są również obecne w atmosferze Tytana. Właśnie dlatego naukowcy chcieliby lepiej poznać kulisy tych wydarzeń oraz dokładny skład tamtejszej atmosfery. Może ona stanowić skarbnicę wiedzy na temat tego, jak wyglądały warunki panujące na początku istnienia naszej planety. Dragonfly poszuka oczywiście biosygnatur, które mogłyby świadczyć o występowaniu na Tytanie życia. Start misji powinien nastąpić w 2026 roku, a dotarcie sondy na miejsce jest planowane na 2034 rok.
