Już 20 sierpnia w polskich kinach zaczną się premierowe seanse filmu Reminiscencja z Hugh Jackmanem w roli głównej i nawet jeśli okaże się klapą, zapamiętamy go na długo. Wszystko przez to, że jego twórcy pozwolili nam wystąpić na ekranie razem z głównym bohaterem, dzięki technologii deepfake.
Deepfake urozmaicił zwiastun filmu Reminiscencja
Ta animacja trafia następnie do krótkiego, kilkudziesięciosekundowego nagrania, w którym to Jackman, tak jak w filmie, obserwuje czyjeś wspomnienia. W tym przypadku po prostu nasze. Dlatego też początkowo jesteśmy proszeni o dwie proste odpowiedzi na temat związku z daną osobą i tego, jak dawne jest „nasze wspomnienie”. Wcześniej podajemy imię i zdjęcie, a powyżej możecie zobaczyć, jak wykorzystałem do tego zdjęcia samego Jackmana. Niby więc Reminiscencja, a jednak incepcja.
Czytaj też: Wiedźmin: Zmora Wilka – pierwsza zapowiedź i data premiery!
Do wygenerowania twarzy jest wykorzystywana technologia deepfake, a sam zwiastun tego typu stworzył startup medialny D-ID. Nie jest to może rewolucja w wykorzystaniu deepfake, bo tego typu podmianki były już na porządku dziennym wiele lat temu, ale bazowanie na tej technologii przy promocji filmu zdecydowanie jest warta odnotowania. Na dodatek wpisuje się w sam charakter filmu, więc trudno na ten pomysł jakkolwiek narzekać. Nawet jeśli efekt prac oprogramowania zamkniętego w stronie internetowej nie jest tak dokładny, jak moglibyśmy chcieć.
Czytaj też: Kalendarz premier Disney Polska – sprawdźcie zmiany
Promocja filmu Reminiscencja od Warner Bros. jest o tyle ciekawa, że obejmuje interaktywny trailer, którego każdy z nas może stać się częścią w swoim zaciszu domowym. Wszystko to dzięki wykorzystaniu technologii deepfake, która generuje prostą animację na podstawie jednego zdjęcia twarzy dowolnej osoby. Ja zaszalałem i wykorzystałem do tego zdjęcie samego Jackmana.