Intel przy ujawnieniu szczegółów na temat swoich kart graficznych ARC wyjawił, że szykuje odpowiedź dla DLSS firmy NVIDIA i FSR od AMD. Dziś z kolei dzięki rozmowie serwisu Wccftech z Karthikiem Vaidyanathanem, inżynierem firmy, który zajmuje się tą technologią, poznaliśmy szczegóły o XeSS Intela.
Nowy wywiad zapewnił szereg szczegółów o XeSS Intela
Zdecydowanie najważniejsze jest to, że super-sampling XeSS Intela w czasie rzeczywistym nie wymaga szkolenia na materiałach z gry. Ta technologia ma przyjmować jednolitą bibliotekę jednolita biblioteka, która będzie kompatybilna z różnymi tytułami jednocześnie, co można porównać do obecnej wersji DLSS 2.0, w której biblioteki można swobodnie przenosić między kompatybilnym grami.
Czytaj też: Nowa rewizja PlayStation 5 zadebiutowała. Czym różni się od oryginału?
Wedle inżyniera XeSS będzie bardziej powszechny niż NVIDIA DLSS, bo jego kompatybilność będzie podobna do tej znanej z FSR od AMD. Występować będzie bowiem w dwóch wariantach, wariancie opartym na akceleracji jednostek XMX (sztucznej inteligencji), czyli tych w procesorach graficznych Intel Arc oraz tym na DP4a, czyli tej, którą wspiera architektura NVIDIA Pascal, Turing oraz AMD RDNA1/2. Rdzenie Tensor w kartach GeForce RTX jednak nie zostaną wykorzystane.
Czytaj też: Huawei opatentował smartfon z niezwykłym zakrzywionym ekranem
W przypadku tej drugiej XeSS będzie naturalnie spisywać się gorzej, renderując klatki wolniej, czyli zapewniając niższą płynność. Jednak co ważne i co wpłynie na powszechność technologii, różnica między tymi wariantami nie sprawi, że deweloperzy będą musieli dbać o obie implementacje, bo te nie będą wymagane. Nie zabraknie też wielu trybów działania XeSS (jakość/płynność), a Intel będzie rozbudowywał technologie w przyszłości, co najpewniej z wykorzystaniem licencji open-source doprowadzi do premiery XeSS 2.0 i 3.0.