Czy można stworzyć nowe miasto całkowicie od zera? Amerykański miliarder Marc Lore ma takie ambicje. Telosa to projekt stworzony przez Bjarke Ingels Group (BIG) – pierwsi mieszkańcy mogą wprowadzić się do niego w 2030 roku.
Marc Lore to były bankier i odnoszący sukcesy biznesmen, który sprzedał Walmartowi swoją stronę e-commerce Jet.com za 3,3 mld $. Zgodnie z jego wizją, Telosa nie będzie żadną utopią, a po prostu kolejnym, choć nowoczesnym miastem wśród licznych amerykańskich metropolii. Jego lokalizacja nie została jeszcze ustalona, a przynajmniej oficjalnie.
Kapitalizm jest niesamowitym modelem gospodarczym, ale ma też poważne wady, zwłaszcza związane z nierównością dochodów i bogactwa. Wiele z tych wad wynika z modelu własności ziemi, na którym zbudowane zostały Stany Zjednoczone. Istnieje skończona ilość ziemi, a ta ziemia została przejęta pokolenia temu – powstały społeczności, dolary podatkowe zostały wykorzystane do zainwestowania w ziemię i dlatego ziemia zyskała na wartości z biegiem czasu, a właściciele ziemi nie musieli niczego produkować ani podejmować ryzyka. Ziemia może zasadniczo przejść od jałowego kawałka pustyni do współczesnego miasta wartego miliardy lub nawet biliony dolarów.
Marc Lore
Kto nie chciałby mieszkać w utopii?
Lore planuje nabyć ogromną działkę o powierzchni ok. 60 700 hektarów, która zostanie przekazana na fundusz wieczystej wspólnoty. To z kolei oznacza demokratyczne zarządzanie dochodami z dzierżawy ziemi i wyceny gruntów, które z kolei będą wspierać usługi miejskie, edukację, opiekę zdrowotną i inne, bez podnoszenia podatków.
Szczegóły dotyczące Telosy są szczątkowe, jednak renderingi Bjarke Ingels Group przedstawiają idylliczne miasto wypełnione farmami i zielenią. W Telosie ma być wiele energooszczędnych rozwiązań, takich jak panele słoneczne czy systemy zbierania wody deszczowej. W centrum miałaby się wznosić Equitism Tower. Priorytetowo będą traktowani piesi i rowerzyści, a transport publiczny ma opierać się na autonomicznych pojazdach i latających taksówkach eVTOL.
Telosa ma być budowana stopniowo. Pierwszy etap ma kosztować ponad 25 mld $ i obejmować teren o powierzchni 607 hektarów, na którym zamieszkałoby 50 000 osób. Ostatecznym celem ma być możliwość pomieszczenia ponad 5 mln osób, co powinno się przełożyć na zwiększenie kosztu miasta o kolejne 400 mld $ w ciągu następnych dekad. Finansowanie ma pochodzić z różnych źródeł, także od prywatnych inwestorów i filantropów.
Lokalizacja nie została jeszcze wybrana – prawdopodobne są rejony stanu Nevada, Utah, Idaho, Arizona i Teksasu.