Piąta generacja sieci komórkowej dopiero wchodzi na salony, ale postęp technologiczny powoduje, że już teraz trwają prace nad 6G. Na łamach IEEE Transactions on Cloud Computing ukazał się artykuł poświęcony kulisom tego typu działań.
Badaniami zajmują się naukowcy z Korei Południowej. Na czele zespołu stanął Jeongho Kwak z Daegu Gyeongbuk Institute of Science and Technology, który wraz ze współpracownikami proponuje połączenie architektury sieci SDN/NFV w celu wprowadzenia dodatkowych funkcji obliczeniowych do istniejących funkcji sieciowych. Kwak sądzi, że w razie komercjalizacji technologii 6G technika zarządzania zasobami sieci mogłaby znaleźć zastosowanie w przypadku usług AR (rozszerzona rzeczywistość) i VR (wirtualna rzeczywistość).
Czytaj też: Sieć 6G – szybko, fantastycznie, utopijnie, po co?
Programowalne sieci komputerowe (SDN) i wirtualizacja funkcji sieciowych (NFV) mogą sprawić, że ograniczenia związane z tradycyjnymi sieciami przestaną obowiązywać. SDN umożliwia bowiem sterowanie siecią za pomocą aplikacji programowych. Z kolei NFV zakłada przenoszenie zapór czy szyfrowania do serwerów wirtualnych. W obu przypadkach kluczowy wydaje się wzrost wydajności przy jednoczesnym obniżaniu kosztów – szczególnie w przypadku połączenia SDN i NFV.
Sieć 6G wydaje się kwestią czasu, co wynika z postępu technologicznego
Architektura sieciowa projektowana przez Jeongho Kwaka i jego współpracowników miałaby doprowadzić do dostrojenia zasobów obliczeniowych wykorzystujących heterogeniczne procesory do wykonywania różnych zadań. Poza tym w grę wchodzi też optymalizacja pracy sieci. Autorzy badań stworzyli algorytm Dual-RMR, który ma minimalizować ryzyko występowania zatorów w sieci oraz poprawiać wydajność i bezpieczeństwo. Został on przetestowany w kilku kontrolowanych sytuacjach, co potwierdziło skuteczność i przydatność takiego rozwiązania.
