Tesla opublikowała specjalne dokumenty, ujawniające wszystkie szczegóły i ewentualne tajemnice superkomputera Dojo, który być może stanie się tym najpotężniejszym na świecie, jako że sięgnie po autorskie układy D1. Te są już ukończone i gotowe do masowej produkcji na potrzeby Tesli, ale firma nadal pracuje nad stworzeniem całej infrastruktury do połączenia tych układów.
Opublikowany dokument wchodzi w szczegóły superkomputera Dojo Tesli
Przed Teslą jest jeszcze sporo wyzwań, bo firma musi jeszcze stworzyć system komputerowy, który wykorzysta te układy, połączyć je ze sobą i wtedy dopiero będzie mogła pochwalić się, że ukończyła swój superkomputer Dojo. To nastąpi ponoć w następnym roku i jeśli wszystko pójdzie dobrze, Tesla będzie miała w rękach superkomputer o mocy 1,1 exa-FLOPów.
Czytaj też: InPost zmienia godziny nadania paczek
Nic dziwnego, bo D1 o powierzchni 645 mm kwadratowych, w którym firma upakowała 50 miliardów tranzystorów, zapewnia przełomową przepustowość i wydajność obliczeniową, oferując 22,6 TFLOPs wydajności w obliczeniach FP32 i 362 TFLOPs w BF16, przy zachowaniu przepustowości 10 TB/s i TDP na poziomie 400 watów.
Czytaj też: Test myszki Cooler Master MM730 z sensorem PAW3389
Nowe szczegóły na temat superkomputera Dojo Tesli ujawnia oficjalna i dostępna dla każdego publikacja w formie 9-stonicowego dokumentu. Ponoć ten dokument jest „ważniejszy, niż myślimy”, a przynajmniej tak twierdzi Elon Musk. W praktyce opisuje nowy standard współpracy z platformą obliczeniową:
Ten standard określa formaty i metody arytmetyczne Tesli dla nowej 8-bitowej i 16-bitowej binarnej arytmetyki zmiennoprzecinkowej w środowiskach programowania komputerowego do głębokiego uczenia sieci neuronowych. Implementacja systemu zmiennoprzecinkowego zgodnego z tym standardem może być zrealizowana w całości w oprogramowaniu, w całości w sprzęcie lub w dowolnej kombinacji oprogramowania i sprzętu.