Thermaltake Toughair 510 ro chłodzenie oferujące dwa wentylatory oraz stosunkowo kompaktowe wymiary. Jak sprawdzi się ono w praktyce?
Akcesoria Thermaltake Toughair 510
Wraz z chłodzeniem otrzymujemy klipsy na wentylatory, instrukcję, zestaw montażowy, tubkę pasty oraz przejściówkę 2x 4pin -> 1x 4-pin. Dodatki są więc stosunkowo bogate i producent pomyślał o wszystkim. Montaż jest naprawdę prosty i każdy z Was sobie z tym poradzi. Mam tutaj tylko dwie uwagi. Pierwsza dotyczy montażu wentylatorów – jest on przekombinowany, bowiem klipsy musicie śrubkami przykręcić do wentylatorów. Druga sprawa to sam docisk. Chłodzenie rusza się po prawidłowym montażu na płycie głównej. Belka, którą mocujecie chłodzenie do płyty, dociska cooler tylko na środku i są przerwy pomiędzy wycięciami na belkę na chłodzeniu, a samymi wycięciami na belce. Coś takiego niestety nie powinno mieć miejsca. Gwarancja wynosi 2 lata.
Specyfikacja Thermaltake Toughair 510
Chłodzenie ma wymiary 123,6 x 98,8 x 159,5 mm. Jest więc ono stosunkowo wąskie, co powinno zapewnić pełną kompatybilność z RAM. Wysokość też nie jest wybitnie wielka, więc w większości obudów bez problemów je zamontujecie. Plusem na pewno jest wygląd całości. Chłodzenie jest szaro-srebrno-czarne, na górze radiatora jest specjalna nakładka, a ciepłowody są srebrne. Jeśli nie chcecie zbudować zestawu z podświetleniem to całość powinna Wam przypaść do gustu.
Thermaltake Toughair 510 ma cztery 6 mm ciepłowody, które bezpośrednio dotykają procesora. Finy mają asymetryczną konstrukcję, co ma pozytywnie wpływać na wydajność. Całość jest też naprawdę dobrze wykonana i widać, że jest to produkt raczej wyższej klasy.
Czytaj też: Test chłodzenia Arctic Freezer A35 A-RGB
Dołączone dwa wentylatory to modele TT-1225. Ich maksymalna prędkość wynosi 2000 RPM, przepływ powietrza 58,35 CFM, ciśnienie 2,41 mmH2O, a głośność 23,6 dBA. Wentylatory mają po jednym kablu 4-pin PWM. Są one również znakomitej jakości, wykonanie wszystkich elementów chłodzenia jest więc mocnym plusem tej konstrukcji.
Testy Thermaltake Toughair 510
Wydajność chłodzenia jest bardzo podobna do tego typu konstrukcji. Na maksymalnych obrotach wyniki są naprawdę niezłe i spadają one wraz z obniżaniem obrotów wentylatorów. Natomiast na 800 RPM chłodzenie też daje sobie radę z procesorem, choć tutaj wyniki są dosyć wysokie. Po OC cooler nie dał sobie rady z procesorem. Na maksymalnych obrotach chłodzenie jest głośne, ale na 1200 RPM jest to już jedna z najcichszych konstrukcji. Na 800 RPM kompletnie jej nie usłyszycie.
Czytaj też: Test chłodzenia be quiet! Dark Rock TF 2
Podsumowanie testu Thermaltake Toughair 510
Thermaltake Toughair 510 kupicie już za ok. 215 zł. Cena w stosunku do wydajności jest za duża i powinna wynosić poniżej 200 zł, ale chłodzenie i tak w takiej kwocie jest moim zdaniem warte rozważenia. Na pewno plusem jest cicha praca na niższych obrotach, wydajność odpowiednia do wymiarów i konstrukcji czy prosty montaż. Tutaj jednak ogromnym minusem jest ruszanie się chłodzenia po montażu – to nie powinno mieć miejsca, choć nie wpływa to na wydajność. Plusem jest za to bardzo dobre wykonanie całości i wygląd, który z pewnością przypadnie do gustu każdemu, kto nie chce mieć podświetlenia.
Cena jest więc tak naprawdę w tym przypadku tłumaczona dobrym wykonaniem czy eleganckim wyglądem i uważam, że jest to warte tej małej dopłaty. Natomiast jeśli znajdziecie chłodzenie w jeszcze większej cenie to trzeba będzie się zastanowić nad sensem jego zakupu. Jeśli będzie ono kosztowało poniżej 200 zł to z pewnością będzie to znakomity wybór. Liczę też, że Thermaltake poprawi sam montaż i zaktualizuje chłodzenie o rozwiązanie, dzięki któremu cooler nie będzie się ruszał po instalacji na płycie.