Prowadzenie samochodu może być relaksujące, a równie dobrze może być stresującym doświadczeniem. Wszystko zależy od tego czym, a przede wszystkim – gdzie – jedziemy. Oto 7 przykładów niebezpiecznych dróg z całego świata, na których jeden błąd może oznaczać śmierć.
Eyre Highway, Australia
Na pozór wydaje się płaska, prosta i przyjazna, ale ta autostrada mogłaby prowadzić do piekła. Rozciąga się na ok. 1675 km i jest wybitnie monotonna. Krajobraz nie zmienia się przez godziny spędzane za kółkiem. Każdy kierowca prędzej czy później doświadcza zmęczenia, a ci, którzy na podróż nie byli przygotowani, umierają. Eyre Highway łączy Australię Zachodnią z Australią Południową. Autostradę zbudowano w 1941 r.m ale została otwarta dopiero rok później. Oryginalnie była nazywana Forrest Highway, po Johnie Forreście, ale nazwę zmieniono na Eyre Highway, na cześć badacza Edwarda Johna Eyre.
Droga Trolli, Norwegia
Nachylenie drogi 9% i 11 serpentyn (większość zakręca pod kątem 180 stopni) w połączeniu ze złymi warunkami pogodowymi sprawiają, że podróż przez Drogę Trolli jest dość nerwowym doświadczeniem. Droga wije się na jednym z licznych norweskich stoków i jest zamknięta od października do maja z powodu złych warunków pogodowych. Deszcz często zmniejsza przyczepność pojazdów, a mgła może pogorszyć widoczność. Po drodze nie mogą się poruszać pojazdy dłuższe niż 12,4 m, bo po prostu nie zakręcą. Droga Trolli jest jedną z największych atrakcji turystycznych Norwegii. W połowie drogi jest kamienny most przerzucony nad wodospadem Stigfossen.
Droga do Hana, Hawaje
Droga do Hana na Maui przez wielu jest uważana za najpiękniejszą drogę na świecie. Co może być niebezpiecznego w raju na Ziemi, jakim niewątpliwie są Hawaje? Tubylcy mówią, że pokonanie tej trasy to jak „jazda kolejką górską”. Nagłe zakręty, wąskie przesmyki i zdradliwe otoczenie już niejednego kierowcę sprowadziły na manowce. Kierowcy często muszą podjechać do krawędzi drogi, by przepuścić inny samochód. Na autostradzie znajdują się aż 54 jednokierunkowe mosty. Droga wije się przez 42 km do Hany, a przez jej większość po jednej stronie mamy urwisko prowadzące prosto do oceanu. Ponieważ region jest górzysty, zagrożeniem dla kierowców mogą być spadające kamienie i częste deszcze.
Karakorum Highway, Chiny/Pakistan
Karakorum Highway jest powszechnie uważana za jedną z najpiękniejszych dróg górskich na świecie. Jest jednak też wyjątkowo niebezpieczna. Karakorum Highway jest często nazywana „drogą przyjaźni”, bo łączy Chiny z Pakistanem. Drogę ukończono w 1979 r. w ramach współpracy, która nadała Karakorum Highway pseudonim. Rozciąga się ona blisko 1300 km wzdłuż części legendarnego Jedwabnego Szlaku. Znajduje się na wysokości ponad 4500 m n.p.m. i tym samym Karakorum Highway jest najwyżej położoną międzynarodową drogą utwardzaną na świecie.
Wzdłuż Karakorum można podziwiać masyw K2, rzekę Indus i lodowiec Baltoro. Obszar ten jest niebezpieczny – podczas budowy drogi zginęło blisko 1000 pracowników. Główne powody to osuwiska, nagłe powodzie i niespodziewanymi opadami śniegu. Warto zaznaczyć, że po pakistańskiej stronie, droga nie jest utwardzona.
Fairy Meadows Road, Pakistan
Droga do pakistańskiej bazy Nanga Parbat, dziewiątego najwyższego szczytu na świecie, to prawdziwy test dla nerwów. Z jednej strony ściana, a z drugiej przepaść. Każdy, kto chce się wspinać, musi pokonać tę trasę. Ta żwirowa droga rozciąga się na blisko 10 km i prowadzi do Fairy Meadows, u podnóży Nanga Parbat. Droga nie jest w żaden sposób zabezpieczona – brak tu barier ochronnych i jakichkolwiek wzmocnień. Cały obszar jest narażony na opady śniegu i lawiny, przez co droga jest zamknięta zimą. Co ciekawe, ostatni odcinek trasy jest tak wąski, że nie da się pokonać go pojazdem – jedynie pieszo lub rowerem.
Los Caracoles Pass, Chile
Los Caracoles Pass, czyli Przełęcz Ślimaka, to jedna z najbardziej krętych dróg świata. Łączy Santiago – stolicę Chile – z Mendozą w Argentynie. Droga ta to prawdziwy koszmar dla osób, które nie lubią zakrętów. Serpentyny ciągną się w dół po stromych zboczach Andów – wzbijając się na wysokość ponad 3200 m, a jej kluczowym miejscem jest Tunel Chrystusa Zbawiciela. Ma on ponad 3 km długości, a kiedy otworzono go w 1980 r. skrócił trasę o 10 km i wyeliminował aż 65 zakrętów. Niestety, trzeba tu uważać na intensywne opady śniegu. W 2013 r. utknęło tu ok. 15 000 osób, gdy spadło blisko ponad pół metra śniegu. Warto zaznaczyć, że strona chilijska jest uznawana za niebezpieczniejszą od argentyńskiej.
Yungas Road, Boliwia
Yungas Road to niewątpliwie najniebezpieczniejsza droga Boliwii, przez wielu uznawana za najniebezpieczniejszą na świecie. To droga rowerowa długości 60 km, łącząca miasto La Paz i region Yungas. Przez niektórych nazywana „drogą śmieci” – każdego roku ginie tam 200-300 osób. Powód? Z jednej strony Andy, a z drugiej przepaść. To oznacza niespodziewane osuwiska i destabilizację nawierzchni, na której łatwo się poślizgnąć. Wznosi się na wysokość 4650 m, a na drugim końcu opada do 1200 m. Większość trasy jest szerokości jednego samochodu, więc odradza się wymijanie. Zwłaszcza, że nie ma barierek chroniących przed przepaścią, a na dodatek często występują tu mgły.