Gigabyte zaprezentował właśnie karty rozszerzeń CMT 4034 i CMT 4032, które pozwalają na połączenie ze sobą do czterech dysków M.2. Szkoda tylko, że zostały zaprojektowane raczej z myślą o serwerach, a nie gamingu.
Producenci nieustannie próbują zaoferować nam kolejne urządzenie do jeszcze bardziej wydajnych zestawów komputerowych, co oczywiście jest dla nas korzystne. Jednak pomimo dobrej karty graficznej i procesora czasem warto odnowić swoją pamięć. Nie chodzi tutaj jednak o operacyjną, a masową, której szybkość w przypadku dysków SSD jest wręcz zaskakująca. Na szczęście ideologia PC MASTER RACE dotarła i tutaj, co zainspirowało Gigabyte do stworzenia CMT 4034 i CMT 4032, czyli kart rozszerzeń, do których podepniemy do czterech dysków na złącze M.2.
Te występują w dwóch nisko-profilowych wersjach, ale obie posiadają stosowne chłodzenie w postaci metalowych radiatorów. Gorszy model (CMT 4032) oferuje jedynie 8 linii PCIe 3.0, podczas gdy mocniejszy CMT 4034 pozwala na osadzenie karty w złączu PCIe x16. Dla dysków oznacza to dosyć sporo. W konfiguracji z czterema nośnikami te będą mieć dostęp albo do dwóch, albo czterech linii. Taka czynność wymaga jednak możliwości rozdzielenia linii PCIe, czego brakuje na niezaawansowanych płytach głównych.
Źródło: Guru3d
