Wielu z Was słyszało pewnie o wydrukowanym ogonie 3D dla pewnego aligatora. Ale zanim do tego doszło, to musiał zostać przeprowadzony proces skanowania 3D.
Zainteresowane tym były dwie osoby. Pierwsza z nich to Justin Georgi, profesor anatomii na Arizona Midwestern University oraz Marc Jacofsk, dyrektor wykonawczy ds. badań i edukacji w fundacji MORE. Skaner Georgiego był zbyt słabej jakości więc właściciel aligatora zgłosił się do STAX3D, w celu współpracy przy tworzeniu protezy. Był to pierwszy tego typu projekt firmy – nie dotyczył on człowieka. Aby zeskanować ogon, STAX3D wykorzystało skaner światła strukturalnego Artec Eva. Pozwala ono na mapowanie powierzchni obiektu za pomocą projektowanego światła. Dzięki temu idealnie udało się tworzyć cyfrowy model, który ułatwił całe zadanie.
Na jego podstawie została stworzona proteza ogona, którą już teraz cieszy się aligator. Wszystkie osoby zaangażowane w tworzenie protezy mają nadzieję, że zyska ona więcej uwagi i rozgłosu na świecie.
Źródło: https://www.engineering.com