Wreszcie nadszedł ten moment, w którym oficjalnie zaprezentowane zostały nowe smartfony z serii Mate 20. Podczas prezentacji pokazana została jego specyfikacja oraz specjalne cechy.
Mate 20 posiada 6,53 calowy ekran Full HD o rozdzielczości 6,53 cala. Ma to być jeden z najlepszych ekranów na świecie. Niestety, posiada on notcha, choć ma on być mniejszy od konkurencji. Kolejna rzecz to duży stosunek ekranu do obudowy. Dzięki temu smartfon ma większy wyświetlacz, ale jest mniejszy od choćby iPhone Xs Max. Ciekawą nowością jest obsługa kart NM zamiast microSD. Firma chce wprowadzić ten standard na stałe do nowych telefonów. Bateria w Mate 20 ma pojemność 4000 mAh a w Mate 20 Pro jest o 200 mAh większa. Co więcej, obsługuje ona bardzo szybkie ładowanie 10 V/ 4 A (w 30 sekund ma ładować 1%) oraz ładowanie bezprzewodowe. Co ciekawe działa ono w dwie strony więc za pomocą smartfona można ładować inne urządzenia.
Oba modele zostały też wyposażone w procesory Kirin 980 – było to jasne od samego początku. Z tyłu Mate 20 znajdują się trzy aparaty 16 MP + 12 MP + 8 MP. W przypadku Mate 20 Pro są to obiektywy 40 MP + 20 MP + 8 MP. Huawei bardzo chwali się możliwościami aparatów, w szczególności w Mate 20 Pro. Na screenach poniżej możecie zobaczyć niektóre różnice w stosunku do konkurencji. Warto pamiętać, że możliwe jest także bezproblemowe wykonywanie zdjęć pod wodą. Z przodu znajduje się mnóstwo czujników oraz 24 MP aparat. Także spis wszystkiego możecie zobaczyć na screenach poniżej. Huawei Mate 20 posiada możliwość odblokowywania twarzą. Ważną rzeczą jest wbudowany w ekran czytnik odcisków palców, który przenosi nas w nową erę.
Całość działa pod kontrolą Androida 9 i nakładki EMUI 9. Seria Mate 20 prezentuje się więc na tą, która może namieszać na rynku. Ciekawe tylko, czy te wszystkie zapewnienia potwierdzą pierwsze recenzje i testy.
Czytaj też: Kolejne informacje o Nokii 7.1 Plus
Źródło: Konferencja Huawei