Choroba Parkinsona dotyka ponad 10 milionów ludzi na całym świecie. Diagnozowana jest ona na podstawie drżenia kończyn czy sztywności mięśni. Są to jednak subiektywne w ocenie objawy, co może prowadzić do błędnych diagnoz.
Naukowcy z Uniwersytetu w Oxfordzie opracowali SI, które może bardzo wcześnie diagnozować Parkinsona. Opiera się ono o analizę snu w fazie REM. Naukowcy zebrali dane na ten temat od 53 pacjentów z Montreal Archive of Sleep Studies. W celu wykrywania fazy REM, naukowcy stworzyli algorytm tworzący drzewa decyzyjne i wyprowadzający średnią prognozę poszczególnych drzew. Także skorzystali oni ze 156 cech wyodrębnionych z EEG, elektrogramów oraz elektromiogramów. Dzięki temu możliwe było wykrywanie odpowiedniej fazy snu z bardzo dużą dokładnością.
Doprowadziło to do możliwości określenia występowania choroby. W testach skuteczność algorytmu wyniosła 92%, czyli całkiem sporo jak na automatyczny algorytm. Teraz badacze chcą kontynuować badania i jeszcze bardziej polepszyć swój algorytm.
Czytaj też: Orangutany lepiej od dzieci tworzą narzędzia
Źródło: Venturebeat