Nowe informacje o Gears 5 zdradzają co nieco o podejściu do nowej odsłony. Gra ma być pełna kontrastów.
Gdy zapowiedziano Gears 5, mieliśmy z jednej strony zawód, że gra znowu nie będzie taka jak dawniej, a z drugiej strony zachwyt, jak cudownie wyglądają nowe lokacje. Co o samej grze mówią twórcy? Tym razem autorzy zamierzają być odważniejsi. Przy Gears of War 4 bano się, że nowe pomysły zniszczą markę. Jak się jednak okazało, nie było tak źle, nie licząc oczywiście niezadowolenia ultra-fanów.
Nowa odsłona ma wprowadzić nowe funkcje i mechaniki. Powinniśmy zobaczyć rzeczy, których jeszcze nie widzieliśmy w Gearsach. Tytuł ma w dużej mierze opierać się na kontraście. Taki sposób tworzenia gry zakłada, że gracz stale będzie szokowany różnicami. Dla przykładu, niczym dziwnym nie będzie sytuacja, w której nagle z pustynnego etapu trafimy do misji na lodowcu.
Twórcy zdecydowali, że protagonistką tej odsłony będzie Kait. Gdy autorzy przyjrzeli się fabule pierwszej „nowej” odsłony to zrozumieli, że ich tytuł przypomina nowego Mad Maxa. Z jednej strony wydaje nam się, że to Max jest głównym bohaterem, ale tak naprawdę najważniejszą postacią była Furiosa. W Gears of War 4 taką Furiosą była Kait, która tym razem będzie grała pierwsze skrzypce w Gears 5.
Czytaj też: Cliff Bleszinski przedstawia swoje plany na przyszłość
Źródło: wccftech.com