Osobiście uznaje Artifact za zdecydowanie najlepszą wirtualną karciankę na rynku (tutaj przekonuje, dlaczego wartą ją kupić akurat teraz) i choć mógłbym przegrać w nią całe dnie, to nadal uważam, że Valve ma przy niej jeszcze sporo do roboty. Na szczęście firma obrała w ostatniej aktualizacji kierunek, na który czekałem.
Najnowszy patch wziął bowiem na celownik postęp gracza i zmiany w balansie. Nad tym ostatnim Valve będzie dywagować jeszcze przez wiele tygodni, ale obniżenie statystyk zdecydowanie najbardziej wartościowej w kwestii surowej mocy postaci Axe jest zdecydowanie tym, na co wielu czekało. I to w sumie tyle, jeśli chodzi o te najważniejsze zmiany. Nowinki prezentują się na szczęście znacznie ciekawiej, bo twórcy w końcu dodali swoisty profil gracza oraz ranking, jaki zdobywa w swoich karcianych przygodach. Każda potyczka zapewnia teraz doświadczenie, za pomocą którego levelujemy swoje konto i na określonych poziomach zdobywamy ikony, a nawet z zasady płatne paczki oraz bilety.
Dodatkowe punktu EXPa zapewniają nam „miniquesty” związane z naszymi poczynaniami w określonej rozgrywce oraz trzy tygodniowe zwycięstwa. Dodatkowo każde zwycięstwo zapewnia nam wyższą rangę (od 1 do 75) przypisaną do danego trybu oraz sezonu, którego zakończenie ją resetuje.
Czytaj też: Artifact od Valve umiera – co jest powodem słabnącej popularności?
Źródło: Valve