Wywodzący się z Gdańska startup RoboCamp zajmuje się głównie tworzeniem dostępnych w sieci podręczników nauczających o robotyce i programowaniu, choć nie stroni również od organizowania webinariów, czy dostarczaniu sprzętu do szkolnych pracowni. Dziedzina, w jakiej świetnie sobie radzi jest jednak na tyle przyszłościowa, że sukcesem naszych rodaków zainteresował się (również polski) Alfabeat.
Zacznijmy może od tego, że RoboCamp umożliwia nauczycielom – bez specjalistycznego przygotowania – nauczanie robotyki i programowania. Obecne w ich ofercie podręczniki dla startupów oparte są na najnowocześniejszych technikach pedagogicznych, ze szczególnym uwzględnieniem szkół podstawowych i średnich. Usługi RoboCamp są wykorzystywane nawet przez muzea i biblioteki działające w sektorze edukacyjnym. Ostatecznie doszło do tego, że ich kursami podąża obecnie 50000 uczniów rocznie. Celem RoboCamp jest jedno – zainteresować najmłodszych i tych nieco starszych do poznawania tajników programowania i robotyki. Nic więc dziwnego, że zainteresował się nimi fundusz Alfabeat, który wpłacił na konto firmy 467 tysięcy euro.
Dzięki tej kwocie RoboCamp zamierza stworzyć e-learningową platformę dla urządzeń mobilnych, wdrażać nowe funkcjonalności, poszerzać portfolio kursów oraz spróbować podbicia rynku niemieckiego, francuskiego oraz hiszpańskiego. na rynki niemieckie, francuskie i hiszpańskie. Jak pisze założyciel RoboCamp, Wojciech Syrocki:
Nawiązaliśmy współpracę z Alfabeat, ponieważ fundusz koncentruje się na ekspansji na rynki zagraniczne. Rozmawialiśmy z tuzinem funduszy z Polski i zagranicy, ale chcieliśmy znaleźć taki, który podzieliłby nasze ambicje, a jednocześnie dobrze zrozumiał nasz model produktu i biznesu, zapewniając nie tylko finansowanie, ale także wsparcie merytoryczne.
Czytaj też: Netflix apeluje do fanów filmu Nie otwieraj oczu
Źródło: EU-Startups