Badanie opublikowane w Proceedings of the National Academy of Sciences mówi, że znaczna ilość metanu może wyciekać do atmosfery z opuszczonych szybów naftowych i gazowych. Naukowcy przebadali 19 porzuconych odwiertów w północno-wschodnim stanie USA- Pensylwania.
Wykonali oni blisko 100 pomiarów na przestrzeni 7 miesięcy. Stwierdzili oni, że wszystkie „studnie” emitowały metan, niezależnie czy były one położone w lasach, terenach podmokłych, łąkach. Trzy z odwiertów były wysokimi emiterami- dostająca się do atmosfery ilośc metanu była równa trzykrotnej wartości mediany. Badanie pokazało także, że ten efekt odpowiada za od 4 do 7 procent produkcji metanu w USA. Poprzedni eksperyment pokazywał, że metan z tego źródła może być 2 czynnikiem odpowiadającym za ilość gazu dostającego się do atmosfery w USA. W tym kraju znajduje się ponad 3 miliony opuszczonych szybów. Gdyby zacząć je dokładnie zamykać to z pewnością efekt cieplarniany zostałby znacząco zmniejszony.
Źródło: http://phys.org/, zdjęcie:Beyond Coal and Gas via photopin cc