Buty są zdecydowanie jedną z tych części garderoby, które w kwestii technologicznego unowocześnienia mogłyby stać się jednym z najlepszych gadżetów. Niestety ostatnie lata nie były dla nich za dobre pod tym względem i nie zapowiada się, że w następnych miesiącach to się zmieni. Nazwijcie mnie szaleńcem, ale wizja samowiażących się butów Nike Adapt nie wyrywa mnie z… butów.
Nike zdecydował się na podkręcenie atmosfery wokół swoich nieujawnionych jeszcze samowiążących się butów już wczoraj, prezentując zmyślnie wycięty kadr z filmu zbierającego pierwsze wrażenia konsumentów:
The game will never be the same.
Tune in tomorrow at 8AM EST. @nikebasketball pic.twitter.com/4LrJGpPDY6
— Nike (@Nike) 14 stycznia 2019
Zgodnie z zapowiedzią dziś nadszedł czas na oficjalną prezentację oraz ujawnienie daty premiery Adapt. O ile obecnie przedsprzedaż trwa na terenie USA, to na globalną dostępność przyjdzie nam poczekać do 17 lutego.
Introducing Nike Adapt BB. Power laces for the perfect fit.
Pre-order now for a limited time only on https://t.co/bowoctlxR0 in the U.S. Arriving globally February 17: https://t.co/5cm5ou0XQC #nikeadapt pic.twitter.com/UDbUBK7HvK
— Nike (@Nike) 15 stycznia 2019
Nike reklamuje swoje buty Adapt głównie za pośrednictwem technologii Power Laces, która odpowiada za automatyczne wiązanie. Wszystko to sprowadza się do niewielkiego silnika w obszarze podeszwy, która ściąga sznurowadła. Nie dzieje się to jednak automatycznie, a za pośrednictwem aplikacji na smartfona, która umożliwia ponadto dopasowanie podświetlenia dwóch niewielkich wypustek, czy sprawdzenie poziomu naładowania. To z kolei sprowadza się do pozostawienia butów na dołączanej do pudełka podstawce, która bezprzewodowo załaduje baterie. Cena niestety nieznana.
Czytaj też: Puma wskrzesza swoje inteligentne buty RS-Computer
Źródło: Nike