Pamiętacie czasy, w których śmialiśmy się z Fallout 76, ponieważ gracze z wyższą liczbą klatek na sekundę byli w stanie strzelać szybciej? Wygląda na to, że te problemy zdarzają się nawet najlepszym, a dokładnie Fortnite oraz Playerunknown’s Battlegrounds, co udowadnia materiał streamera DrLupo.
O ile w takim Fallout 76 moglibyśmy przełknąć ten problem, ponieważ gra nie jest nastawiona na rywalizacje z pozostałymi graczami, to przy obu tych tytułach Battle Royal błąd jest wręcz niewybaczalny. Oczywiście to zupełnie inna kwestia, że odnaleziono go dopiero po wielu miesiącach. Jak się bowiem okazuje, Fortnite i PUBG mają jedną główną wspólną cechę – bazują na silniku graficznym Unreal Engine 4.
Sam test jest prosty i polega na porównaniu szybkostrzelności broni przy sporej różnicy FPS (np. 30 i 300). Sprowadza się to jednak do ogromnej różnicy w zadawanych obrażeniach, gdzie (zależnie od samej broni) jeden strzał może przesądzić o wszystkim. Zasada jest jednak prosta – im większa szybkostrzelność podstawowa, tym większa różnica wystrzelonych pocisków. Problem dotyczy wszystkich platform, a zważywszy na crossplay gracz PC z 300 FPS ma znaczną przewagę np. na gracza z Switcha, grającym na 30 klatkach na sekundę.
Oczywiście wyłącznie w bezpośrednim starciu na otwartym polu, gdzie precyzja idzie w łeb, a liczy się łut szczęścia i szybkostrzelność.
Czytaj też: Kolejne wydarzenie w Fortnite: Battle Royale jest niesamowicie efektowne
Źródło: PCGamer