Jeśli czasem będziecie szukać pokoju w hotelu lotniskowym Haneda w Japonii, to nie omieszkajcie zapytać o dokładnie ten jeden, który dostał ostatnio nowe wyposażenie w postaci pełnowymiarowego stanowiska z myślą o grze w symulator lotu. Wszystko po to, aby niemogący się doczekać lotu pasażerowie, mogli sami przelecieć się samolotem przed własnym odlotem.
Czytaj też: Google wykorzysta SI do pomocy osobom niepełnosprawnym
Hotelem zajmuje się firma Haneda Excel Tokyu, która z okazji 15-lecia Travel Daily postanowiła przygotować w jednym z pokoi Superior Cockipt Room, czyli wyspecjalizowane stanowisko do symulatorów lotniczych. Chociaż pokój będzie dostępny od 18 lipca, to już teraz wiemy, że jedna noc będzie kosztować w nim około 230 dolców, które rosną o kolejne kilkadziesiąt za odpalenie symulatora Boeinga 737-800. Co ciekawe, firma wymusi jeszcze na Was wydanie 280 dolców na 90-minutową lekcję z wykwalifikowanym instruktorem.
Tego rodzaju symulator obejmuje wystartowanie z podobno wiernie odwzorowanego lotniska Haneda w Tokio, krótki lot i oczywiście procedurę (oby) pomyślnego lądowania.
Czytaj też: Rozpoczyna się przedsprzedaż Huawei Nova 5
Źródło: Digital Trends