Bracia Grimm wydali w 1812 roku zbiór napisanych przez nich baśni. Jedną z nich była ta, przedstawiająca historię królewny zwanej Śnieżką. Po tym, jak dziewczyna zjadła zatrute przez jej macochę jabłko, zapadła w śpiączkę. Siedmiu krasnoludków postanowiło pochować ją w szklanej trumnie, jednak po napotkaniu księcia, Królewna Śnieżka powróciła do życia. Okazuje się jednak, że historia mogła mieć swój początek w prawdziwym życiu.
Maria Sophia von Erthal, rzekomy pierwowzór Królewny Śnieżki, prawdopodobnie nie została pochowana w szklanej trumnie. Kobieta zmarła w 1796 roku i została pochowana na terenie Niemiec. Ciemnoszara marmurowa płyta o owalnym kształcie jest dość prosta i zawiera zaledwie kilka ozdobnych gwiazdek oraz pośmiertny tekst.
Czytaj też: W Kopenhadze może powstać baśniowa wieża wypełniona roślinami
W całej historii pojawia się nawet słynne lustro, któremu baśniowa macocha zadawała pytanie związane z jej urodą. Przedmiot pochodzi z 1720 roku i posiada wygrawerowany napis „Amour Propre”. Grawerowanie powiedzeń francuskich było szczególnie popularne w XVIII wieku.
Maria Sophia dorastała niedaleko Lohr am Main w zamku Kurmainz w Tauberbischofsheim. Jej ojciec był producentem luster. Gdy dziewczyna miała 18 lat, mężczyzna ożenił się z drugą żoną, którą uważano za zaborczą i niesprawiedliwą. Dom Marii Sophii znajduje się w Spessart, „dzikim lesie”. Stamtąd szlak o nazwie „Wieser Straße” prowadzi przez siedem gór. W regionie, w przemyśle wydobywczym pracowali karłowaci ludzie, którzy dla ochrony nosili szaty przypominające kaptury. Szklana trumna i żelazny pantofel, może wskazywać na tradycyjne huty szkła i żelaza znajdujące się w tych okolicach. Co ciekawe, bracia Grimm mieszkali zaledwie 70 kilometrów od domu Marii. Pokazuje to, jak wiele elementów baśni mogło zostać zaczerpniętych z życia codziennego.
[Źródło: stuttgarter-nachrichten.de; grafika: Barbara Grimm]
Czytaj też: Królewna Śnieżka również doczeka się aktorskiej wersji