Japońska fabryka Total Care System z Fukuoki przyciąga ostatnio sporą uwagę. Wszystko za sprawą innowacyjnej metody recyklingu produktu, który do tej pory wydawał się nie nadawać do ponownego wykorzystania. Mianowicie chodzi o wtórne przetworzenie surowców pochodzących ze zużytych pieluszek.
Pracownicy fabryki wydobywają ze zużytych pieluszek pulpę, którą następnie sprzedają. Oprócz tego starają się opracować technologię, która pozwoli przekształcić uzyskane polimery i inne surowce.
W fabryce zużyte pieluszki miażdży się i rozpuszcza w wodzie, aby oddzielić pulpę od polimerów, absorbujących wodę. Następnie pulpa jest oczyszczana ponownie w wodzie i substancjach przeciwbakteryjnych. Potem osusza się ją i zamienia w płachty. Natomiast polimery przesiąknięte moczem i fekaliami doświadczają ciśnienia osmotycznego za pomocą chemikaliów. Takie samo zjawisko zachodzi, gdy posypie się ślimaka solą.
Włókna w uzyskanej z pieluszek pulpie są długie i grube, co pozwala na ponowne wykorzystanie jej jako materiału budowlanego. Używana jest przy stawianiu zewnętrznych i wewnętrznych ścian budynków. Natomiast polimery, które pokrywają pieluszki, są przekazane do wtórnego użycia jako paliwo stałe. W fabryce z Fukuoki nic się nie marnuje, ponieważ nawet ekskrementy z pieluszek są częścią recyklingu. Dzięki wykorzystaniu mikroorganizmów można je zamienić w nawóz.
Założycielem i dyrektorem tej niezwykłej fabryki jest Takeshi Cho, który obecnie ma 74 lata. Swego czasu podjął współpracę z Uniwersytetem w Fukuoce, by opracować jak najlepszą metodę ponownego wykorzystania pieluszek. Z opracowanej metody fabryka zaczęła korzystać w 2005 roku. . Każdego dnia w fabryce przetwarzana się 100 000 pieluszek.
Total Care System dostaje zlecenia od różnych agencji, które wysyłają im brudne pieluszki, a następnie pomagają w uzyskaniu zysku, sprzedając przerobioną pulpę. Fabryka wzbudza spore zainteresowanie. W zeszłym roku odwiedziło ją 358 przedstawicieli prywatnych firm, lokalnych samorządów oraz innych organizacji.
