Google bardzo nie chce płacić grzywny w wysokości 4,8 miliardów dolarów nałożonych przez UE. Firma dostała taką karę za wymaganie od firm korzystających z Androida na preinstalację niektórych aplikacji Google. Firma płaciła także za instalację jednej wyszukiwarki.
Firma odwołała się od wyroku w sądzie drugiej instancji w Europie. Znalazła ona kilku niespodziewanych sojuszników. Na korzyść firmy może zeznawać Gigaset czy HMD Global. W sądzie swoje wsparcie pokaże też Opera.
Czytaj też: Znamy globalną datę premiery Red Magic 3s
Oczywiście UE ma swoją listę firm, która będzie zeznawała przeciwko. Jest to francuska wyszukiwarka Qwant, czeska Seznam czy grupa lobbingowa FairSearch. Ciekawe, jak ta cała sprawa się skończy.
Czytaj też: Huawei ma kilkanaście gotowych smartfonów 5G
Źródło: Phonearena
