Premiera Medal of Honor była początkowo planowana jak dla każdej innej gry. Produkcja nie była przeznaczona na gogle VR!
Historia powstania Medal of Honor: Above And Beyond nie wygląda tak jak sobie to można było wyobrażać. Mimo tego, że dziś deweloperzy w pocie czoła starają się wykorzystać wszystkie możliwości jakie daje wirtualna rzeczywistość, to jej przeszłość wyglądała trochę inaczej.
Czytaj też: Śmierć w Death Stranding nie będzie tradycyjnym game over
Okazuje się, że premiera Medal of Honor była bardziej w sferze marzeń. Respawn zaczęło bardzo wczesne prace koncepcyjne, które miały przywrócić dawną markę. Gdy deweloperzy przerzucali się pomysłami o tym, jak będzie wyglądał tytuł, przyszedł on – Pan Facebook.
A Facebook był albo bardzo przekonujący albo miał bardzo duży worek pieniędzy z napisem Oculus. Gogle Rift i Quest stawiają na tytuły ekskluzywne (które ostatnio otrzymują bardzo dobre oceny), a firma ma jeszcze większe ambicje.
Właśnie wtedy zapadła decyzja, że premiera Medal of Honor jednak odbędzie się na VR. Dziś od razu widać, że tytuł zmierza na gogle wirtualnej rzeczywistości. Jeśli przeraża Was trochę oprawa graficzna, a nigdy nie mieliście gogli VR na głowie to uspokajam – w wirtualnym świecie to tak nie razi, a gra teraz wygląda już naprawdę nieźle.
Czytaj też: Produkcja Need for Speed: Heat zakończona na miesiąc przed premierą
Źródło: uploadvr.com