O tym, że naddźwiękowy pojazd Bloodhound LSR wkrótce zacznie testy informowaliśmy Was już wcześniej i jak się zapewne spodziewacie po tytule, mamy na ten temat nowe informacje.
Historia Bloodhound sięga już 11 lat, kiedy to w 2008 roku powstał Bloodhound SSC, który po dokładnie 10 latach został zezłomowany w grudniu zeszłego roku, ponieważ fundusze odpowiadającej za niego firmy się wyczerpały. Następnie firmę Bloodhound wykupił przedsiębiorca Ian Warhurst, którego pieniądze sprawiły, że badania nad nowym pojazdem przemianowanym na Bloodhound LSR (Land Speed Record) przeniesiono do nowego centrum.
Nowy wariant naddźwiękowego Bloodhound obejmuje zmodernizowane sprężyny oraz amortyzatory, nowe czujniki ciśnienia powietrza, obciążenia, systemu bezpieczeństwa pożarowego i układu hamowania spadochronowego. Jego testy rozpoczęły się w połowie października, z kierowcą Andym Greenem i potrwają do listopada. Planowane jest trzynaście prób, bo każde kolejne będzie zwiększało szybkość o całe 50 mil na godzinę, bo celem jest osiągnięcie prędkości ponad 500 mil na godzinę (805 km/h).
Teraz z kolei możemy rzucić okiem na materiał z dziewiątego dnia testów, który przedstawia Bloodhound LSR rozpędzającego się do 160 km/h:
W tej rundzie testów Bloodhound był napędzany silnikiem odrzutowym Rolls-Royce EJ200, który może zapewnić prawie 10 ton ciągu. Kiedy projekt powróci do Afryki Południowej w 2021 lub 2022 roku, aby spróbować dobić do 1600 km/h, do EJ200 dołączy kolejny system rakietowy.