Wiele osób decyduje się na zakup komputera na Allegro. Na wszelkich forach czy kanałach na YouTube znajdziecie informacje, żeby tego unikać i pięć razy zastanowić się przed zakupem. Na co więc musicie uważać wybierając komputer na Allegro?
Intel Core i7 lub 10 rdzeni
Są to dwa najczęstsze hasła widziane w tytułach. Wygląda to świetnie i potrafi naciągnąć na zakup nieznające się osoby – w końcu im wyższe numerki, tym lepiej. No właśnie jest to nie do końca prawda.
Jeśli zagłębicie się w opis aukcji możecie często zobaczyć (w szczególności w tańszych komputerach), że jest to Intel Core i7 2600 lub inny drugiej generacji. Automatycznie oznacza to obecność pamięci DDR3 i praktycznie brak sensownej rozbudowy w przyszłości. Nie ma sensu wybierać starszych podzespołów tylko dlatego, że są one i7. Wspomniany i7 2600 ma 4 rdzenie, 8 wątków i taktowanie do 3,8 GHz. Dla porównania Intel Core i5 9400F ma 6 rdzeni, sześć wątków i taktowanie do 4,1 GHz. Po co więc Wam i7 skoro będzie on słabszy?
W przypadku 10 rdzeni natknąłem się na opis: AMD RYZEN 3 2200G 4 rdzenie 3,5GHz do 3,8GHz OC w trybie Turbo + 8 rdzeni graficznych, OC (łącznie 12 rdzeni obliczeniowych). Gdzie jest tutaj 10 rdzeni? Jest to typowa manipulacja, którą znajdziecie w wielu aukcjach. Co więcej, obie wspomniane rzeczy widoczne są nawet w droższych kompuetrach – nie dajcie się oszukać.
Jakie pamięci RAM?
Pamięci RAM są aktualnie na tyle tanie, że w większości polecanych zestawów znajdziecie 2x 8 GB przynajmniej 3000 MHz. A jak to wygląda na Allegro? W większości zestawów macie opis RAM 16 GB i koniec. Czasami znajdą się 2666 MHz, ale to wynika z płyty głównej. Jeśli firmy podają już prędkości, to często są to 2400 MHz. Często też pamięci są najtańszymi modułami no-name albo nie mają żadnych radiatorów. Gorzej, jeśli jest to tylko jeden moduł, a nie dwa. Uważajcie na to i unikajcie aukcji bez podanych dokładnych informacji o pamięciach.
Tania płyta główna do mocnych procesorów
Kolejna zagrywka to wrzucanie taniej płyty głównej do mocnego procesora. Na Allegro znajdziecie mnóstwo aukcji z procesorem i7 9700K czy 9900K i z płytą główną bez podanego modelu, albo opartego o tanie rozwiązanie B360. To, że płyta główna coś obsługuje nie znaczy, że będzie dobrze sobie radziła z danym procesorem. Wiele tanich płyt głównych ma przegrzewające się sekcje zasilania, które zwyczajnie nie dają rady. Wpływa to na taktowanie procesora pod długotrwałym obciążeniem, w tym w grach. Poza tym np. B360 ogranicza użycie pamięci do 2666 MHz. Na wielu forach znajdziecie informacje, że z 9900K nawet średniej jakości płyty Z390 nie dają sobie rady. Często znajdziecie też opinię, że już lepiej wziąć 9700K a różnicę dołożyć do lepszej płyty głównej. Już nie mówię o słabych kartach dźwiękowych czy sieciowych, na które gracze również powinni zwracać uwagę. Zwyczajnie łączenie drogiego i mocnego procesora z tanią płytą główną jest bez sensu – nawet na czystą logikę.
Brak podanych producentów reszty podzespołów
Z testów publikowanych na WhatNext wiecie pewnie, że zasilacz 600 W nie jest równy innemu zasilaczowi 600 W, dysk SSD nie jest równy innemu dyskowi SSD. W większości zestawów komputerowych nie znajdziecie podanych producentów dysków, obudowy czy zasilacza. Może to oznaczać, że w środku znajdziecie zasilacz z czarnej listy, obudowa będzie mega plastikowa i strach będzie jej dotykać, a dysk SSD po małym zapełnieniu mocno zwolni. Są to może i szczegóły, ale ich niedopilnowanie może po paru miesiącach irytować.
Pozostałe niedopowiedzenia
Tak naprawdę poruszę tu dwie kwestie. Pierwsza to system Windows. Tutaj musicie doczytać, bowiem w wielu zestawach znajdziecie tylko jego wersję testową, a nie legalny klucz. Ten drugi w sklepach kosztuje ok. 500 zł, więc stąd może wynikać różnica w cenie. Wersja testowa ma irytujący napis „aktywuj system Windows”, więc do ceny komputera musicie doliczyć dodatkowo koszt systemu.
Ostatnia kwestia to obniżki cen widoczne na Allegro. Uwierzcie mi, przekreślone ceny są wyssane z palca albo wzięte z aukcji sprzed roku. Każdy komputer sprzedawany jest w cenie takiej, aby sprzedawca na nim zarobił. Często znajdziecie ofertę, która jest przeceniona o nawet 1100 zł a oszacowując wartość podzespołów okazuje się, że obecna cena i tak jest kilkaset złotych wyższa od ich wartości. Nie dajcie się na to nabrać.
Podsumowanie
Jak sami widzicie na Allegro czyha na Was mnóstwo pułapek. Jeśli nie znacie się na komputerach to odwiedźcie forum czy znajdźcie specjalistę, który pomoże Wam w wyborze najlepszej maszyny. Jeśli nie macie możliwości dojazdu, to warto zdecydować się na zakup komputera z wysyłką. Wybór podzespołów do komputera musi odbywać się z głową – nie może to być wciskanie sloganów i zapominanie o szczegółach. Niestety, tak często się dzieje w przypadku komputerów do gier wystawianych na aukcjach. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie zestawy są złe. Na platformie znajdziecie też całkiem niezłe konstrukcje, które są warte polecenia. Problem polega tylko na dotarciu do nich i wyodrębnieniu ich z tony naprawdę źle złożonych i przecenionych sprzętów.
Tekst powstał we współpracy ze stroną Składamy Komputery