Reklama
aplikuj.pl

Test dysku SATA Kingston KC600 1 TB

Kingston KC600 1 TB, dysk KC600 1 TB, KC600 1024 GB, test Kingston KC600 1 TB, recenzja Kingston KC600 1 TB, wydajność Kingston KC600 1 TB, test KC600 1 TB, recenzja KC600 1 TB, wydajność KC600 1 TB,

Seria biznesowych dysków SATA KC400 doczekała się zmienników w postaci serii KC600, którego najpojemniejszy obecnie (z czasem na rynek zawita 2 TB), czyli 1 TB wariant, wpadł właśnie w nasze ręce. Zapraszamy więc do testu.

Kingston KC600 1 TB w skrócie

Chociaż możemy zastanawiać się nad sensem dysków SSD na SATA w czasach M.2, to te ciągle muszą cieszyć się ogromną popularnością i nic dziwnego – starsze sprzęty mogą tylko pomarzyć o złączach M.2, a nawet te nowsze nie zawsze mają ich za wiele. Kingston KC600 celuje jednak w nieco innego użytkownika, bo takiego, który ceni sobie bezpieczeństwo. Stąd obecność 256-bitowego szyfrowania XTS-AES, czy funkcji TCG Opal 2.0 i eDrive.

Jednak KC600 sam w sobie jest już tradycyjnym 2,5-calowym dyskiem SATA III (przy zachowaniu zgodności z SATA II), choć w solidnej, metalowej obudowie o wymiarach 100,1mm x 69,85mm x 7mm. Wewnątrz niej znajdziemy 4-kanałowy kontroler Silicon Motion SM2259, który zarządza kośćmi pamięci 3D TLC NAND. Finalnie do dyspozycji mamy 953 GB wolnej przestrzeni dyskowej.

Potworem wydajności KC600 oczywiście nie jest, co jasno wskazuje obecność ograniczającego go interfejsu SATA III. Ten w 1 TB wersji umożliwia odczyt i zapis sekwencyjny o wartości kolejno 550 i 520 MB/s. W kwestii losowych operacji mowa już o 90000 i 80000 IOPS kolejno dla odczytu i zapisu 4 próbek KB, a całość domyka pięcioletnia ograniczona gwarancja wskaźnikiem TBW na poziomie 600 TB.

Metodologia i platforma testowa

Wszystkie testy zostały przeprowadzone na 64-bitowym systemie operacyjnym Windows 10 Home i systemie plików NTFS z jednostką alokacji wynoszącą 4096 bajtów. Wyniki stanowią średnią z trzech przeprowadzonych w identycznych warunkach odczytów. Nie dajcie się zwieść występującym niekiedy przepaściom ukazanym na wykresach i przed wyciąganiem wniosków, rzućcie okiem na narzuconą skalę.

  • Oprogramowanie do testów syntetycznych:
    • Anvil’s Storage Utilities 1.1.0
    • AS SSD 2.0.6485
    • Crystal Disk Mark 6
  • Inne:
    • WinRAR 16.09.09
    • Sony Vegas 13.0
  • Pliki/programy do testów rzeczywistych
    • 1747 plików JPG o wadze 3,36 GB
    • 507 plików MP3 o wadze 3,0 GB
    • Cywilizacja V
    • Program instalacyjny Crisis 3
    • Pliki gry Wiedźmin 3 o wadze 54,7 GB
    • Pliki gry CS:GO o wadze 17,7 GB
    • Plik ISO o wadze 26,5 GB
    • Katalog Steama z 59492 plikami o wadze 109 GB
Procesor
Ryzen 5 1400
Płyta główna
ASRock Fatali1ty AB350
Pamięć RAM
2×8 GB HyperX Fury 2133 MHz
SSD
Adata SU800 128 GB
HDD
Western Digital Blue 1 TB
Zasilacz
SlientiumPC Vero L2
Karta graficzna
GeForce GTX 1080 Ti
Obudowa
Deepcool GamerStorm NEW ARK 90
System operacyjny
Windows 10 Home 64-bit

Testy Syntetyczne #1

Przed Wami szereg testów w trzech najpopularniejszych syntetykach, które zapewne znacie na pamięć. Każdy z nich sprowadza się do tego samego – zapisania i odczytania swoich próbek, aby wyrzucić nam proste cyferki do porównania wydajności nośników. KC600 najlepiej porównać do drugiego dysku SATA w naszym zestawieniu, czyli modelu Apacer Panther AS350, choć nie w 1024, a 512 GB wersji.

Na podstawie benchmarków łatwo wskazać, że KC600 przegrywa srogo operacjach sekwencyjnych, nawiązując zaciekłą walkę z propozycją Apacera, ale z drugiej strony wyróżniając się momentami w operacjach losowych nawet wśród wydajniejszych dysków na M.2 i to nawet w kwestii czasu dostępu (tam zresztą niszczy doszczętnie AS350).

Anvil’s Storage Utilities 1.1

Anvil’s Storage Utilities 1.1 to równie zaawansowany, co użyteczny program do testowania dysków SSD i HDD. Pozwala na uzyskanie wartości zarówno sekwencyjnego, jak i losowego odczytu i zapisu wyrażonego w MB/s oraz operacjach IOPS. W tym wypadku większy wynik oznacza wyższą wydajność.

Crystal Disk Mark 6.0

Crystal Disk Mark 6.0 jest zdecydowanie jednym z najprostszych w obsłudze benchmarków. W przejrzysty i przystępny sposób zwraca użytkownikowi informacje na temat wydajności danego dysku w operacjach sekwencyjnych i losowych. Tradycyjnie – im większy słupek, tym lepiej.

AS SSD 2.0

Kolejny program zachwycający swoją prostotą i klarownością. Ponownie jednak podaje wyłącznie osiągi w sekwencyjnych i losowych operacjach zapisu oraz odczytu w MB/s. W tym wypadku większy wynik oznacza wyższą wydajność. Oczywiście oprócz testu dostępu, w którym to ułamki sekundy świadczą o czasie, w jakim to kontroler zlokalizuje poszukiwaną na dysku informacje.

Operacje na plikach

Tutaj sprawa ma się już inaczej, bo w teście z udziałem typowych działań na plikach liczy się to, jak szybko dysk poradzi sobie z wykonaniem postawionych mu zadań. Innymi słowy, im mniejszy słupek, tym lepiej. Już teraz wydajność KC600 zarysowuje się nam znacznie lepiej, ale nie liczcie, że nośnik SATA w ogóle zbliży się na podium. W tych zadaniach wykazał świetną wydajność w porównaniu do konkurenta na tym samym interfejsie, a nawet 128 GB wersji MU X na M.2.

Wydajność w grach i programach

W typowych zadaniach sprawdził się z kolei przeciętnie, choć różnice w czasie są momentami naprawdę niewielkie. Pokazuje to tylko, czy aż tak bardzo potrzebujemy dysku na M.2 w niewymagających, domowych zastosowaniach.

Sprawdzian wielozadaniowości

Ten z kolei test ukazuje wydajność dysku w najczęściej przeprowadzanych przez nas operacjach. Zwłaszcza kiedy na nośniku odpalamy system operacyjny i programy w tle. Tutaj zdecydowanie warto posłużyć się cyferkami, bo do testu wybrałem dwa najcięższe zadania z naszego asortymentu, które jasno wykazały, że wielozadaniowość zdecydowanie nie jest mocną stroną KC600.

Jednoczesne wykonywanie dwóch operacji nie tylko nie zbliżyło się do sumarycznego czasu potrzebnego na wykonanie ich osobno, ale nawet niezdrowo go wydłużyło o dobre 350 sekund.

Test przepełnieniowy i thermal-throttlingu

Najpierw rzućmy okiem na to, jak KC600 radzi sobie w syntetykach przed i po stosownemu zapełnieniu:

Chociaż nośnik miał zaledwie 66 GB wolnego miejsca przy wykonywaniu testu, to jego wynik zmniejszył się marginalnie. Odwzorowanie tego w praktyce (kopiowaniu ISO) sprowadziło się do 2-sekundowej różnicy wykonywania zadania.

Zbijanie wydajności w ramach ratunku przed zagrażającymi poszczególnym układom temperaturom w przypadku dysków SATA jest bardzo rzadkie i KC600 wcale się z tej zasady nie wyłamuje, osiągając w skrajnych warunkach bezpieczne 55/56 stopni Celsjusza.

Podsumowanie Kingston KC600 1 TB

Ocenę dysku SSD Kingston KC600 w 1024 GB wersji po prostu należy rozpocząć od ceny, która sięga 600 złotych, co jest jedną z wyższych cen, kiedy inne modele możemy kupić już od 420 złotych. Jednak te zwykle są opakowane w tandetne plastikowe obudowy i nie posiadają tego, co w KC600 najważniejsze – wyżej postawionego bezpieczeństwa zapisanych danych, do których nie dobierze się zapewne nikt po odpowiednim zaszyfrowaniu. Jeśli więc to jest Wasz priorytet, to KC600 zdecydowanie wydaje się warty uwagi i to nawet pod kątem wydajności, która jednoznacznie pokazała wyższość nad tańszym o dobre 160 złotych modelu Panther AS350… choć ten wystąpił tutaj w 512 GB wersji.