Kilkadziesiąt lat rozwoju technologii pozwoliło na ogromne zmniejszenie rozmiarów poszczególnych komponentów. Sporo trudności sprawiła w tej materii minimalizacja baterii. Do czasu, oczywiście.
Naukowcy z uniwersytetu w Illinois opracowali źródło zasilania o naprawdę niewielkich rozmiarach. W tym celu skorzystali z możliwości, jakie daje technologia druku trójwymiarowego. Najpierw zbadali wewnętrzny układ elektrod, aby potem, przy pomocy fotolitografii, utworzyć wybrane kształty na powierzchni dwuwymiarowej.
Bateria pozwoli na zasilanie układów scalonych bez użycia zewnętrznych źródeł energii. Litowo-jonowy akumulator może utrzymać energię o natężeniu około 0,5mA, co oznacza, że bezproblemowo rozświetli, np. diodę LED. Już taki rezultat wydaje się zadowalający, biorąc pod uwagę rozmiar baterii. Może ona znaleźć szerokie zastosowanie, choćby w urządzeniach bezprzewodowych, które do tej pory korzystały z dodatkowych źródeł zasilania. Mowa o najbliższej przyszłości, bowiem w tej dalszej opisywana technologia mogłaby np. posłużyć do napędzania autonomicznych mikro-robotów. Brzmi świetnie!
Źródło: gizmodo.com