Ubisoft poszedł do sądu. Firma chce walczyć o własność intelektualną.
Area F2. Kojarzycie taką gierkę? Jakiś czas temu pojawiła się ona w Google Play i AppStore. Produkcja swoimi zasadami bardzo przypomina tytuł Ubisoftu – Rainbow Six Siege. Tylko, że nie tylko zasadami. Kolorystyką, grafiką, menusami…
Rzućcie okiem na zwiastun gry. Produkcja równie dobrze mogłaby się zakończyć logiem Rainbow Six Siege Mobile.
Czytaj też: Problemy z komunikacją Microsoftu a Scorn w 60 fps
Grafiki też jakby znajome…
Ubisoft uznał, że deweloperzy tej kopii przesadzili i zgłosili się do sądu. Kto odpowiada za Area F2? Ejoy.com, które zależne jest od chińskiego giganta Alibaba.
Serwis Kotaku zapytał Ubisoft o komentarz w tej sprawie. Firma stwierdziła, że to wspaniałe umiejętności zespołu deweloperskiego Rainbow Six Siege sprawiły, że tytuł tak doskonale sobie radzi na rynku. Deweloper nie może komentować sprawy związanej z procesem, ale Ubisoft zapewnia, że zawsze będzie walczyć o swoją własność intelektualną.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News