Czego potrzebujecie, żeby zagwarantować sobie widoczne na zdjęciach cacko? Po pierwsze, niemałą fortunę, a po drugie brak serca do klasyków.
Firma Classic Recreations z Oklahomy od ponad 15 lat rozpieszcza Forda Mustanga, inwestując około 2500 roboczogodzin na każdy pojazd tworzony na zamówienie. Jednym z takich modeli jest GT500CR, który kosztuje 204900$, ale to nie o nim mowa, a o Mustangu wykończonym w całości włóknem węglowym.
Classic Recreations połączyło siły ze specjalistą od włókna węglowego SpeedKore, aby opracować projekt z wymaganym dawcom w postaci Mustanga z 1967 lub 1968 roku. Największa zmiana? Całkowita wymiana stalowych paneli nadwozia na to z włókna węglowego.
Do cięcia form stosuje się pięcioosiową maszynę CNC, a następnie płyty karoserii z włókna węglowego są utwardzane w autoklawie. Classic Recreations twierdzi, że nadwozie jest nie tylko lżejsze niż oryginalna stal, ale jest również mocniejsze (via Auto Classics).
Oprócz wymiany podwozia i stosowania nowych paneli nadwozia, ten Mustang GT500CR otrzymuje także wiele różnych ulepszeń. Dostępnych jest kilka opcji silnika, rozpoczynając od 5-litrowego Coyote o mocy 490 KM aż do doładowanej 7,0-litrowej jednostki o mocy 900 KM. Niezależnie od tego, co jest pod maską, modele są standardowo wyposażone w pięciobiegową manualną skrzynię biegów Tremec i nierdzewny układ wydechowy MagnaFlow.
Czytaj też: Zwiastun Acura TLX 2021 tuż przed premierą
GT500CR skąpany we włóknie węglowym jeździ na kutych felgach z oponami o wysokich osiągach Michelin i wykorzystuje hamulce Wilwood. Niechętnie patrzący na nagie włókno węglowe mogą zdecydować się na lakier.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News