Jean-François Fallacher poinformował o odejściu z Orange Polska. Swoją karierę będzie kontynuować w hiszpańskim oddziale firmy.
Hiszpania to popularny kierunek prezesów polskiego Orange. Jeszcze za czasów Centertela podobny kierunek obrał Jean-Marc Vignolles.
Jean-François Fallacher z Grupą Orange jest związany od ponad 20 lat. W latach 2011-2016 był prezesem Orange w Rumunii, a od 1 maja 2016 roku Orange Polska.
Fallacher poinformował, że zdecydował się przyjąć propozycję objęcia funkcji prezesa Orange w Hiszpanii i z dniem 1 września 2020 roku rezygnuje z obecnego stanowiska.
Maciej Witucki, Przewodniczący Rady Nadzorczej Orange Polska:
W ciągu ostatnich czterech lat Jean-François Fallacher razem pozostałymi członkami zarządu Orange Polska wprowadził Spółkę z sukcesem z powrotem na ścieżkę wzrostu. Wieloletni trend spadków przychodów i rentowności operacyjnej został odwrócony i Orange Polska udowodniła, że jest w stanie znów rosnąć. Było to konsekwencją dobrej implementacji ambitnej strategii Orange.one, której celem było stworzenie modelu biznesowego trwale generującego wartość. Ten sukces nie byłby możliwy bez zaangażowania całego zespołu menadżerskiego. Dziękuję Jean-François Fallacher za jego ogromne zaangażowanie i życzę sukcesów w realizacji nowych wyzwań.
Z obecnym prezesem Orange kojarzy mi się jedna historia. Podczas wizytacji w jednej z lokalizacji Biura Obsługi, prezes był bardzo zdziwiony dlaczego doradca nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie klienta dotyczące szczegółów faktury. Problemem było to, że w często pobranie rachunku szczegółowego w systemach obsługowych nie było możliwe przez trzy dni od jego wystawienia. Zwyczajnie – ten typ tak miał od zawsze i nikt nie wnikał dlaczego. Po wizycie prezesa, po trzech dniach rachunki były dostępne zawsze od razu po ich wystawieniu. Co prezes to prezes!
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News