Choroba Alzheimera dotyka przeszło 20 milionów osób na całym świecie. Szacuje się, że w roku 2050, prawie 1,2% całej populacji Ziemi będzie na nią chora. Schorzenie odbiera powoli pamięć. Najpierw pacjent ma problemy z przypomnieniem sobie niedawnych wydarzeń, później zaczyna tracić również starsze ślady pamięciowe. W końcu postępująca fizyczna degeneracja mózgu doprowadza do śmierci pacjenta. Zgon następuje średnio około 7 lat po zdiagnozowaniu choroby.
Spośród znanych metod leczenia choroby Alzheimera, wymienić można… Na wszelki wypadek sprawdziłem, dwa razy czy o jakiejś metodzie nie zapomniałem. Żadne metody leczenia nie istnieją – można jedynie nieco spowolnić przebieg. Choroba powodowana jest przez fizyczne uszkodzenie neuronów przez blaski amyloidowe oraz splątki białka tau. Nie znamy obecnie sposobów zapobiegania produkcji dwóch nieprawidłowych białek ani metod rozkładu tworzonych przez nie skupisk.
Pierwszym możliwym do zaobserwowania w obrazie mózgu symptomem choroby jest zmniejszenie liczby synaps, czyli połączeń pomiędzy neuronami. Dopiero o wiele później następuje śmierć samych komórek mózgowych. Dlatego badacze z australijskiego University of New South Wales postanowili dokładnie przyjrzeć się synapsom osób chorych, licząc na to, że uda im się natrafić na jakiś trop pozwalający na opóźnienie pierwszych etapów choroby.
W tym celu uczeni przebadali mózgi zmarłych osób zarówno takich, u których zdiagnozowano chorobę Alzheimera jak i całkowicie (pod tym względem) zdrowych. Okazało się, że w mózgach chorych zaobserwowano znacznie mniej białka NCAM2 (neural cell adhesion molecule 2) odpowiadającego za wiązanie pomiędzy wypustkami komórek w synapsach. Wobec dużego ubytku NCAM2 nie powinno już dziwić dlaczego synapsy u chorych ulegają rozłączeniu i neurony przestają się pomiędzy sobą komunikować.
Największe straty w ilości białka NCAM2 Australijczycy zaobserwowali w hipokampach chorych pacjentów. Hipokamp jest obszarem mózgu, który pełni ważną rolę w procesie powstawania emocji i zapamiętywania. To ta część mózgu zwykle ulega największemu zniszczeniu w przebiegu choroby Alzheimera. Naukowcy liczą na to, że nowe informacje przyczynią się do opracowania terapii choroby Alzheimera, lub przynajmniej pozwolą na jej wcześniejsze wykrywanie. Oby.
[źródło i grafika: sciencealert.com]