Reklama
aplikuj.pl

Duńska mutacja koronawirusa wykryta u co najmniej 214 osób

koronawirus

Z niedawno udostępnionego raportu wynika, że od czerwca na terenie Danii wykryto co najmniej 214 zakażeń wywołanych nową mutacją SARS-CoV-2.

Patogen został wykryty na terenie pięciu fermach norek oraz w 12 próbkach z sierpnia i września. W związku z tym duńskie władze nakazały zabicie wszystkich norek hodowanych na terenie tego kraju. Zamknięty został również jeden z pięciu regionów – Jutlandia Północna.

Czytaj też: Przeciwciała koronawirusowe dzieci i dorosłych się różnią. Co ze szczepionką?
Czytaj też: Jak długo zakażamy koronawirusem? Oto prawdziwa rekordzistka
Czytaj też: Dlaczego koronawirus powoduje utratę smaku?

I choć nie zaobserwowano, by nowa mutacja powodowała cięższy przebieg COVID-19 u ludzi, to naukowcy są zmartwieni, ponieważ szczep może być odporny na opracowywane już szczepionki. Gdyby tak się stało, konieczne byłoby rozpoczęcie prac od nowa.

Duńska mutacja koronawirusa pojawiła się u norek i nie powoduje cięższego przebiegu COVID-19 u ludzi

Norki europejskie są określane przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody jako gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. Pomimo to lokalne władze są nieugięte, a podobny działania (czyt. eksterminacja tych zwierząt) mogą zostać przeprowadzone również na terenie innych krajów.

Czytaj też: Odporność na koronawirusa? Autorzy tego badania mają świetne wieści
Czytaj też: SI wykryje koronawirusa. Wystarczy, że posłucha kaszlu chorego
Czytaj też: Szczepionki na koronawirusa mogą się pojawić wcześniej niż oczekiwano