Zwiedzanie kościoła Sagrada Familia w Barcelonie można zaliczyć do jednego z najbardziej niezwykłych doznań w życiu. Czy jest to przeżycie duchowe? Dla niektórych osób z pewnością tak. Ale czy jego zaprojektowanie można zaliczyć do cudów? To właśnie próbuje udowodnić grupa wierzących osób, które starają się o uznanie za świętego autora projektu- Antoniego Gaudi.
Jeśli można tak to określić, to Gaudi w architekturze rzeczywiście osiągnął świętość. Ale czy powinien on się zaliczać do nielicznego grona świętych, którzy nie posiadali formalnej roli w kościele, nie byli biskupami, papieżami. Wszystko wydaje się na miejscu- wspaniały projekt kościoła. Ale czy na pewno Gaudi miałby stanąć wyżej niż Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, którzy także dużo wnieśli, poprzez swoją sztukę, w życie kościoła. Gabriela González-Cremona, pani adwokat, która działa przy Związku beatyfikacji Antoniego Gaudiego, mówi że autor poświęcił swoje życie Bogu. Dodaje także:
Uhonorował on Boga poprzez swoją twórczość, swoje dzieła. Jego życie jak i praca dawały świadectwo wiary.
Dowody na jego świętość mają ukazywać się w jego architekturze. Gaudi zbudowała wiele ważnych budynków w Hiszpanii, głównie w Barcelonie. Ale to co najważniejsze dla Kościoła, świątynia Sagrada Familia, jest w ciągłej budowie od 1882 roku. Co ważniejsze, jego końca nie widać!
Architekt był uznawany za życia za osobą niezwykle uduchowioną. Urodził się w 1852 roku i od dziecka zainspirowany był naturą oraz sztuką. Nigdy się też nie ożenił, co jest uznawane za oddanie się Bogu. W wieku 31 lat zaczął pracować przy projekcie swojego życia. Zginął w wieku 73 lat zostając potrąconym przez tramwaj. Proces beatyfikacji został zainicjonowany już w 1992 roku, przez grupę architektów, prawników oraz osób związanych z wiarą. W 1998 roku kapłani popchnęli sprawę dalej i w 2003 roku został wszczęty oficjalny proces w Watykanie. Kampania na rzecz beatyfikacji wydała teraz publikację, niestety w języku hiszpańskim, która dokładnie opowiada o życiu Gaudiego, jego wierze.
Jak wiadomo, aby zostać świętym trzeba udowodnić, ze osoba dokonała dwóch cudów. Wymagania są bardzo restrykcyjne, specjalnie powołana komisja dokładnie bada każdą sprawę. Nawet Matka Teresa ciągle nie jest osobą świętą- udowodniono jej dokonanie jednego cudu. Jeśli architekt był naprawdę świętym, mógł dokonywać cuda, to dlaczego kościół ciągle nie został wybudowany, prawdopodobnie nie zostanie ukończony nawet na 100 rocznicę śmierci?
Pytanie jest do was, drodzy czytelnicy. Czy naprawdę uważacie, że Gaudi powinien zostać ogłoszony świętym?
Źródło: http://gizmodo.com/