CD Projekt RED jest już na prostej drodze do wydania gry Cyberpunk 2077 w grudniu 2020. Co jednak dalej?
Będziecie grali w Cyberpunk 2077 w grudniu czy czekacie na wersję nextgenową do 2021? Ja zamierzam się wstrzymać. Będzie pewnie o wiele ładniejsza, a i jakieś bugi znikną. A skoro o bugach mowa.
Czytaj też: Resident Evil Revelations 3 powstaje i skupia się na małej konsolce
Czytaj też: Skyrim w 60 fps na Xbox Series dzięki… modowi na konsoli
Czytaj też: Dostawy PS5. Kiedy spodziewać się nowych sztuk?
Premierowe bugi
Na temat niedoróbek Cyberpunk 2077 wypowiedział się Adam Kiciński z CD Projekt RED. Przyznał on, że dodatkowy czas jaki zyskali deweloperzy bardzo się przydał i udało się wyeliminować masę błędów z gry. Premierowa wersja C2077 nie będzie ich oczywiście pozbawiona, bo przy produkcji na taką skalę nie ma na to szans, ale uwagi graczy nie powinny 10 grudnia odwracać jakieś ewentualne niedoróbki.
Czytaj też: Nowa lokacja Hitman 3 oraz szczegóły jakości na nowych konsolach i PC
Czytaj też: Władca Pierścieni MMO – nowe szczegóły o produkcji
Czytaj też: Twórcy Darksiders nie są pewni sensu istnienia Xbox Series S
Cyberpunk 2077 Multiplayer
Usłyszeliście także co nieco na temat trybu sieciowego gry. Okazuje się, że REDzi nie patrzą na niego jako „tryb”. CD Projekt traktuje multiplayer Cyberpunk 2077 jako oddzielny produkt, nawet mimo tego, że nim nie jest. Rozmach produkcji jest podobno bardzo duży i opiera się o mechaniki trybu single-player. Więcej na temat sieciowej zabawy w Night City usłyszymy w 2021 roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News