Polska znajduje się w czołówce krajów z negatywnym nastawieniem do sieci 5G. Czy kogoś to dziwi?
Polska krajem rozwijającym się. Szczególnie jeśli chodzi o teorie spiskowe o 5G
W ciągu ostatniego roku liczba wyznawców teorii spiskowych zdecydowanie rośnie. To zdecydowanie jeden z najbardziej negatywnych skutków pandemii.
Firma Prolifics Testing przeprowadziła badania wyników wyszukiwania haseł w sieci w 155 krajach świata. Sprawdzane były hasła powiązane z siecią 5G, takie jak Czy 5G jest niebezpieczne oraz dotyczące m.in. związków sieci 5G z Koronawirusem.
Polska znalazła się w niechlubnym TOP5 zestawienia. Zdecydowanym liderem są Stany Zjednoczone. Ale też ciężko się dziwić, patrząc na liczbę mieszkańców kraju. Nieco inaczej wygląda odniesienie liczby wyszukiwań do ogółu mieszkańców. Choć to oczywiście nie będzie miarodajne. Bo nie jest powiedziane, a w zasadzie na pewno tak nie jest, że jedna osoba odpowiada jednemu wynikowi wyszukiwania.
Jeśli jednak teoretycznie przyjmiemy założenie wyszukiwanie= osoba, wyniki wyglądają następująco. W USA teorii spiskowych szuka 11,4% mieszkańców. W Wielkiej Brytanii 14,01%, w Australii 13,19% i Kanadzie 6,03%. W Polsce za to 5,4%. Z tej perspektywy nie wygląda to najgorzej.
Polacy interesują się siecią 5G
Obok haseł wrogo nastawionych, firma sprawdziła też liczbę wyszukiwań haseł ogólnie powiązanych z siecią 5G. Tutaj ponownie przegrywamy ze Stanami Zjednoczonymi, ale z żadnym innym krajem.
Amerykanie informacji o sieci 5G wyszukują w sieci średnio 314 tys. razy miesięcznie. Polacy prawie 131 tys., a Brytyjczycy 120 tys.
USA przoduje też w pytaniu Czym jest 5G? Hasło jest wyszukiwane średnio 127 tys. razy. Amerykanie mocno wyprzedają pod tym względem Wielką Brytanię – 24 tys. oraz Kanadę – 15 tys.