Codziennie słyszy się o wzrostach cen na rynku technologii i nic w tym dziwnego, jako że drożeją nawet MOSFETy, czyli elementy składowe niejednego gadżetu i komponentu komputerowego.
Drożeją nawet MOSFETy
Nie tylko rdzenie CPU i GPU, a nawet kości pamięci DRAM, czy chipsety dręczy problem niskiej podaży. To samo dotknęło nawet MOSFETY, których ceny mają znacznie wzrosnąć w nadchodzących miesiącach przez pogłębiające się niedobory (via Guru3D).
Na szczęście nie są to najdroższe elementy składowe, ale i tak to kolejne „coś”, co podbije ceny produktów na półkach. Jedną z przyczyn zwiększonych niedoborów i większego zapotrzebowania na tranzystory MOSFET jest rosnące zapotrzebowanie na karty graficzne.
MOSFETy, których nazwa jest akronimem od Metal-Oxide Semiconductor Field-Effect Transistors, są odpowiedzialne za faktyczne sterowanie napięciem poprzez wzmacnianie i przełączanie sygnałów. Występują głównie na płytach głównych, kartach graficznych i pamięciach operacyjnych, kontaktując się z układem, który to przekazuje im żądane napięcie. Wtedy to szereg bramek logicznych w MOSFETach układa się w taki sposób, aby spełnić to żądanie, pobierając moc z linii 12V.